Dziesiąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wielkimi krokami zbliża się do końca. Widzowie nie mogą się doczekać, aby poznać decyzje par. Uczestnicy matrymonialnego eksperymentu cieszą się popularnością nawet po zakończeniu show. Fani formatu są bowiem ciekawi, co dzieje się w życiu bohaterów poprzednich edycji. Ostatnio radosną wiadomość przekazała Agnieszka Miezianko z siódmej odsłony programu. Białostoczanka już niebawem ponownie stanie na ślubnym kobiercu.
Agnieszka Miezianko wzięła udział w siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć początkowo w jej małżeństwie z Kamilem Borkowskim świetnie się układało, a uczestniczka zdążyła nawet wprowadzić się do programowego męża. Ostatecznie jednak okazało się, że ich drogi się rozeszły. Agnieszka nie była jednak długo samotna. W jej życiu pojawił się mężczyzna, którego początkowo nie chciała pokazywać w mediach społecznościowych. W końcu jednak przyznała, że jest zakochana i pochwaliła się partnerem. Teraz ich relacja wkroczyła na kolejny etap. Niedawno uczestniczka matrymonialnego eksperymentu opublikowała zdjęcie dłoni, na której widoczny jest pierścionek zaręczynowy. Miezianko nie potrafiła ukryć ekscytacji. Agnieszka przyznała też, że oświadczyny były dla niej niespodzianką.
Dobra, jednak nie było tradycyjnie. I na pewno nie było spodziewanie! Miałam nie udostępniać, ale tak się cieszę, że nie wytrzymam. Będzie ślub!
- napisała na InstaStories.
Wszystko wskazuje na to, że świetnie układa się też w związku imienniczki Agnieszki i jej programowego męża Damiana, którzy pojawili się w dziesiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć para pokłóciła się na krótko przed finałem, wszystko wskazuje na to, że ich relacja zmierza w pozytywnym kierunku. Uczestnik doskonale wie bowiem, jak zdobyć serce żony. Ostatnio ustanowił w ich związku nową tradycję - "kwiatowe poniedziałki". Jego partnerka była wręcz zachwycona pomysłem.