Mariola Baruk dała się poznać widzom w czwartym sezonie w programie "Sanatorium miłości". Kobieta zaprezentowała się jako bardzo żywiołowa emerytka. Dzięki ogromnej charyzmie zdobyła uznanie fanów w mediach społecznościowych. Uczestniczka randkowego show na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych. Niedawno jednak odwiedziła swoją przyjaciółkę z show, Annę Ziembę, w Gdyni.
Mariola Baruk mieszka w stanie New Jersey. Kobieta po wielu latach życia na emigracji ani myśli o powrocie do kraju. Uwielbia jednak podróżować i wracać do rodzinnego kraju. Uważa również, że Stany Zjednoczone to jej prawdziwy dom. W rozmowie z Telemagazynem poruszyła ten temat. "Czuję się dobrze tylko dlatego, że jeżdżę po Polsce. Nie siedzę w jednym miejscu, nie lubię siedzieć w jednym miejscu. Przy okazji byłam w Turcji i w Berlinie. Polska jest piękna, ale moim domem zostaną Stany, nie wrócę do Polski. Mogę przyjechać na dwa miesiące, ale już tęsknię za Stanami i za wnukiem" - stwierdziła Mariola z programu "Sanatorium miłości". Po więcej zdjęć Marioli zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Mariola nie znalazła miłości w programie "Sanatorium miłości". Przyznała, że nie tak łatwo znaleźć partnera, który spełni jej wymagania. Mężczyźni wciąż wypisują do niej w mediach społecznościowych. Kobieta w rozmowie z portalem tvp.pl wyznała, jaki musi być jej ukochany. "Musi być męski i nie narcyz! Nie może być zakochany w sobie. No i musi mieć poczucie humoru. Ja uwielbiam się śmiać. Ważny też jest dystans do siebie, nie może się obrażać bez powodu. Chyba że ktoś mówi coś naprawdę złośliwie, to jest co innego. Liczy się też inteligencja, mężczyzna musi być inteligentny. Nie przepadam za tymi, którzy nie wiedzą, o czym mówią. To jest ważne. No i oczywiście wygląd. Nie ukrywam, że jestem wzrokowcem, wygląd się liczy" - podkreśliła w rozmowie. ZOBACZ TEŻ: "Sanatorium miłości". Tadeusz już się pozbierał po relacji z Janiną? Te zdjęcia mówią wiele