Aneta i Robert wzięli udział w szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Są jedną z nielicznych par, których małżeństwo przetrwało eksperyment i do dziś tworzą parę. Uczestnicy matrymonialnego show TVN niespełna rok po jego zakończeniu zdecydowali się powiększyć rodzinę. Para najpierw powitała na świecie syna, którego nazwała Mieszko. Następnie na świat przyszła ich córka, Hania. Dziewczynka była skrajnym wcześniakiem i od porodu rodzice walczyli o jej życie. Na początku lutego Aneta wyjawiła, że ich córka nadal nie jest w pełni zdrowa i muszą mierzyć się z rygorystycznymi obostrzeniami. Co u nich słychać? Dobry humor ich nie opuszcza. Robert zaskoczył ogłoszeniem.
Robert Żuchowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" niedawno zapowiedział na InstaStories, że ma do przekazania ważną wiadomość. W publikacji, która pojawiła się na jego profilu, zapowiedział, że już niedługo ma zamiar... zawalczyć w oktagonie. Takich wieści z pewnością nikt się nie spodziewał. Robert udostępnił zdjęcie w profesjonalnym stroju sportowym. Widać, że pieczołowicie przygotowywał się do tego ogłoszenia i wziął nawet udział w specjalnej sesji. "Długo to rozważałem…i stało się! Wchodzę do klatki! Więcej szczegółów oraz kto jest przeciwnikiem, podam wam wkrótce. Trzymajcie kciuki" - napisał na Instagramie. Zanim w komentarzach pojawiły się pierwsze gratulacje, internauci zorientowali się, że wpis Roberta został opublikowany 1 kwietnia w prima aprilis. Wygląda na to, że zebrało mu się na żarty i wypadł... całkiem wiarygodnie? Co na to Aneta? Jej reakcja rozbawiła internautów. Zdjęcie i wpis, o których mowa znajdziecie na dole strony.
Czujni fani Roberta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pogratulowali mu wyjątkowo udanego żartu. Widać, że uczestnik eksperymentu stacji TVN bardzo się postarał, aby wypaść wiarygodnie. "A ja już miałam kupić bilet na galę!", "Nabrałam się, przyznam", "Brawo! Uwierzyłam" - czytamy w komentarzach. Wśród rozbawionej publiki pojawił się także Adrian, który w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" związał się z Anitą i do dziś są szczęśliwym małżeństwem. Jedna z internautek wspomniała także o żonie Roberta, Anecie. "No, już widzę, jak pani Aneta Żuchowska by na to zezwoliła" - czytamy we wpisie. Partnerka Roberta od razu zareagowała. "O to to. Właśnie to już gdzieś napisałam w komentarzu - prędzej rozwód niż bym puściła, żeby robił takie głupoty (...) dziwne poczucie humoru Roberta (...) klatkę to ja mogę postawić mu na ogródku, w tej klatce, proszę, niech sobie robi, co mu się żywnie podoba! " - podsumowała stanowczo Aneta.
Komentarze (0)
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Robert zaskoczył: Długo to rozważałem. Co na to Aneta? "Prędzej rozwód"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!