"Love Island" to bez wątpienia jedno z najchętniej oglądanych reality show. Program powrócił na antenę w marcu i niezmiennie prowadzony jest przez Karolinę Gilon. Na nudę i brak akcji widzowie z pewnością nie mogą narzekać, bo już od samego początku w najnowszej edycji działo się naprawdę sporo. Nie brakowało dram i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tym razem między dwójką islanderów doszło do ciekawej wymiany zdań dotyczącej przyszłości i życia rodzinnego. Co na to widzowie? Nie szczędzili uszczypliwości.
W ostatnim odcinku "Love Island" rozmowa Patrycji i Bartka nieoczekiwanie zeszła na boczne tory. Para siedziała wspólnie przy stole, spożywając posiłek. Początkowo uczestniczka mówiła o uczuciach. Wyznała, że chciałaby się zakochać. Zaraz później dodała, że chodzi jej o poważną relację, a w perspektywie marzy o założeniu rodziny. - Też chciałabym w końcu znaleźć miłość życia, na tej pięknej wyspie. Poznać się jak najlepiej - mówiła, a Bartek słuchał jej bardzo wnikliwie. Nagle Patrycja rzuciła prosto z mostu: - Bo myślę o dzieciach - i wtedy mina jej programowego partnera niemal automatycznie zrzedła. Uśmiech na twarzy, zastąpił strach i zmieszanie. Patrycja bez wątpienia nie takiej reakcji się spodziewała. Od razu widać było, że zrobiło jej się głupio i bardzo się zawstydziła. - Jakby teraz się nie czuję jeszcze gotowy na dziecko - powiedział z trudem przez zaciśnięte zęby. Po tych słowach, jak gdyby nigdy nic, rozmowa przeszła na temat jedzenia, a obojgu zrobiło się dość niezręcznie. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Co na to widzowie? Opisywany fragment został opublikowany w mediach społecznościowych programu. W sekcji z komentarzami migiem zaczęły pojawiać się różnorodne wpisy. Wniosek nasunął się sam. Widzowie są dość zniesmaczeni zaistniałą sytuacją. Jedni krytykują zachowanie mężczyzny. "Bartek to ma zachowanie jak dziecko", "Nic z tego nie będzie", "Ucieka wzrokiem. Nic dobrego to nie wróży", "To już wiadomo, że to nie facet dla niej. Ona ma za dobre serce, a on się chce bawić" - pisali. A inni podeszli do tego nieco prześmiewczo. "Jak wystraszyć faceta na randce: myślę o dzieciach", "To było mocne", "To z dzieckiem go nieźle rozwaliło" - czytamy. A wy co o tym sądzicie? ZOBACZ TEŻ: "Love Island". Uczestnik opowiedział wzruszającą historię swojego życia. Trudno powstrzymać łzy.