Dawid Czupryński w serialu "Na Wspólnej" wciela się w rolę Bruna. Jego bohater ostatnio sporo namieszał. Bruno zawrócił w głowie żonie senatora Cieślika, Monice, i wdał się z nią w płomienny romans. Prawda o ich tajnych schadzkach wyszła na jaw przez wypadek, w którym para prawie straciła życie. Kiedy Monika Cieślik przebywała w szpitalu, jej mąż dowiedział się o zdradzie. To nie pierwszy związek Bruna, który zakończył się spektakularną porażką. W serialu bohater grany przez Czupryńskiego zakochany był już w wielu kobietach. Z kim związany jest prywatnie aktor wcielający się w tę rolę? Czupryński kilka lat temu stanął na ślubnym kobiercu.
Dawid Czupryński w przeciwieństwie do swojego bohatera z serialu "Na Wspólnej" wiedzie szczęśliwe życie małżeńskie. Aktor związał się z Patrycją Filimon, która pracuje jako montażystka, więc łączy ich wspólna branża. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2020 roku. Co ciekawe, świadkiem na ślubie aktora był Marcel Sabat, również aktor, który zagrał m.in. w serialu TVN "Kod genetyczny". Panowie wymienili się przysługami, bo wcześniej to Czupryński świadkował na ślubie kolegi. Czupryński i jego ukochana Patrycja poznali się w bardzo romantycznych okolicznościach i ich historia spokojnie mogłaby stanowić scenariusz do filmu.
To było bardzo upalne lato. Spędzałem je wraz z kumplami nad morzem w Chałupach i podczas jednego z wieczornych wypadów dotarliśmy na opustoszałą stację PKP. Tam pierwszy raz zobaczyłem moją ukochaną, gdy wsiadała do pociągu. Nasza konfrontacja nie trwała zbyt długo, bo zdążyłem tylko desperacko krzyknąć: "Gdzie mogę cię jeszcze raz spotkać?" i pociąg odjechał... - wyznał Czupryński w rozmowie z "Magazynem Wesele".
Jak się później okazało, aktor przypomniał sobie, że dziewczyna, która go tak zauroczyła, pracowała na jednym z pól namiotowych. Następnego dnia udał się na miejsce, aby nawiązać z nią jakąkolwiek relację. - Był spory ruch, więc na barze zostawiłem numer telefonu do siebie ze stwierdzeniem: "Jak chcesz - to zadzwoń". Okazało się, że bycie bezczelnym czasami popłaca, bo... żyjemy długo i szczęśliwie - wyznał. Co ciekawe od spotkania na dworcu do pierwszej schadzki pary minęło pół roku. Dopiero po czasie Patrycja dodała aktora do znajomych w mediach społecznościowych i powoli zaczęli ze sobą flirtować.
Dawid Czupryński i jego ukochana zaręczyli się na rajskiej wyspie w Tajlandii. Aktor wyznał, że mimo iż od dawna planował ten moment, to ostatecznie wyszło bardzo spontanicznie. - To było całkowite zaskoczenie dla Patrycji. Nic nie było ukartowane. U mnie raczej wszystko dzieje się spontanicznie, zawsze przyświeca mi moje motto życiowe: Carpie diem i w tym wypadku było tak samo. Wiedziałem oczywiście, że chcę to zrobić w Tajlandii, a tam nie brakuje rajskich plaż. Zobaczyłem nagle na horyzoncie jakąś wyspę i stwierdziłem, że jest to ten moment - podkreślił Czupryński w rozmowie z "Magazynem Wesele".