Kolejny duży transfer z TVN do Polsatu. "Ma być prawą ręką Miszczaka"

Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, pracę w Polsacie rozpoczął dawny współpracownik Edwarda Miszczaka. Wcześniej przez wiele lat związany był z TVN-em.

Choć w ostatnim czasie mówi się głównie o roszadach w TVP, TVN i Polsat także przechodzą zmiany. Na początku 2023 roku funkcję dyrektora programowego Polsatu objął Edward Miszczak, który z TVN-em rozstał się po 25 latach. To jednak nie koniec. Zgodnie z ustaleniami portalu Wirtualnemedia.pl, pracę w stacji Solorza rozpoczął także Piotr Ochalski, który niedawno odszedł z TVN-u. Pracownicy mieli nie otrzymać jeszcze informacji, czym zajmie się Ochalski. "Ma być prawą ręką Miszczaka" - dowiaduje się nieoficjalnie serwis.

Zobacz wideo Romanowska nie chciała mówić o Dowbor

Kim jest Piotr Ochalski? Przez lata współpracował z Edwardem Miszczakiem

Przejście Piotra Ochalskiego do Polsatu potwierdził rzecznik stacji Tomasz Matwiejczuk. A biorąc pod uwagę, czym Ochalski zajmował się dotychczas, niewykluczone, że faktycznie będzie pomagał Edwardowi Miszczakowi. Pracę w TVN rozpoczął w 2002 roku i bardzo długo był zatrudniony w dziale programmingu. Obaj mieli więc już okazję blisko ze sobą współpracować. W 2011 roku Piotr Ochalski skupił się na rozwoju platformy Player, a następnie objął funkcję zastępcy dyrektora programowego.

Edward Miszczak
Edward Miszczak Edward Miszczak przemówił na Ramówce Polsatu/fot. Polsat Box Go

Co ciekawe, jego odejście z TVN-u serwis Wirtualmedia.pl ogłaszał pod koniec stycznia. Ochalski mówił wówczas, że zastanawia się jeszcze, jaki będzie jego kolejny krok. - Mam kilka propozycji, nie tylko z branży mediów - przekazał portalowi. Choć już wtedy spekulowano, że być może przejdzie do Polsatu, nikt nie spodziewał się, że nadejdzie to tak szybko. Piotra Ochalskiego miał rzekomo obowiązywać półroczny zakaz konkurencji.

Edward Miszczak o przejściu Katarzyny Dowbor do TVP

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji Edwarda Miszczaka było zwolnienie Katarzyny Dowbor ze stanowiska prowadzącej "Naszego nowego domu". Ten ruch w połączeniu z rewolucją w publicznej telewizji sprawiły, że Dowbor dostała pracę w "Pytaniu na śniadanie". Na początku lutego Miszczak w rozmowie z "Faktem" skomentował, co sądzi o tym transferze. - Z godzinnego programu dostała pięć. Widziałem wiele reklam na antenie. Podziwiam ją za to, jak potrafi zadbać o swoją karierę. To nie było nic złego, gdyby było coś złego, to nazwisko Dowbor zniknęłoby z Telewizji Polsat, a jest ciągle naszym tytułowym nazwiskiem - powiedział.

Więcej o: