Tomasz Kammel to jeden z najpopularniejszych polskich dziennikarzy, który od prawie 30 lat związany jest z Telewizją Polską - choć miał w tym kilka przerw. Niedawno doszło do sporych zmian na stanowiskach kierowniczych w polskich mediach. To sprawiło, że prezenter stracił swoją posadę prowadzącego w "Pytanie na śniadanie". We wpisie w social mediach komentuje sytuacje związaną z jego karierą.
W dniu 2 lutego obchodziliśmy światowy Dzień Pozytywnego Myślenia. Z tej okazji dziennikarz postanowił dodać wymowny wpis, w którym opisuje swoją obecną sytuację związaną z karierą. Kammel przez lata pracował dla Telewizji Polskiej, a w międzyczasie wydawał książki, gościnnie występował w filmach, a także prowadził swój kanał na YouTube, który zebrał prawie 200 tysięcy subskrypcji. Odkąd zmieniono zarząd w TVP, wielu mówiło o zwolnieniu prezentera. Teraz postanowił odnieść się do sytuacji.
Stwierdził, że artykuły dotyczące zwolnień mają sprawić, że czytelnik będzie się bał o samego siebie i odczuwał niepokój. "Słowa „zwolniony", „wyrzucony" odmieniane są przez wszystkie przypadki (...) chodzi właśnie o to byście się bali". Dalej odniósł się do swojego doświadczenia.
Myślę, że w tym co opowiadam jestem całkiem wiarygodny, bo z jednej strony od 27 lat prowadzę dla Was największe telewizyjne programy, a z drugiej strony, regularnie co jakiś czas różne publikatory ogłaszają mój koniec i upadek, zazwyczaj z groteskowych, niemądrych powodów.
- uznał. Na koniec postanowił zaapelować, by wszyscy, którzy czytają jego publikację, nie dawali się ponieść negatywnym emocjom. On sam postanowił zrezygnować z powiadomień związanych z jego nazwiskiem i nie wie, co się o nim pisze. Na końcu podkreślił, by obserwatorzy "Nie dawali się manipulować".
Prezenter nie znika z ekranów publicznego nadawcy i niedługo pojawi się ponownie. Jak się okazuje, dziennikarz pojawi się jako prowadzący w programie "The Voice Kids", który jest jednym z najchętniej oglądanych show. Kammel pojawi się boku Idy Nowakowskiej. Wszystko przez to, że odcinki są już nagrane. W roli jurorki zobaczymy Nataszę Urbańską.