Zmiany, jakie od połowy grudnia zachodzą w TVP, nie przestają budzić emocji. Na początku z dotychczasowym miejscem pracy pożegnała się spora część pracowników związanych z publicystyką polityczną, a od niedawna mówi się o roszadach w osobach zajmujących się rozrywką. Z programu śniadaniowego TVP2 zniknęły takie osoby jak: Ida Nowakowska, Tomasz Wolny, Małgorzata Opczowska, Anna Popek, Robert Rozmus, Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora. Tymczasem Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie czekali na odgórne decyzje i 23 stycznia sami poinformowali, że rozstają się z "Pytaniem na śniadanie".
Jonatan Kilczewski często pojawiał się w "Pytaniu na śniadanie" jako ekspert od projektowania wnętrz. W ramach pożegnania z Cichopek wrzucił na Instagram zdjęcie z backstage'u, kiedy to gwiazda "M jak miłość" pudruje mu czoło. "Kasiu, mam nadzieję, że nie urwiesz mi głowy za to zdjęcie. Praca z tobą i Maćkiem to była czysta przyjemność! To zdjęcie pokazuje tylko, jak bardzo zawsze mogłem liczyć na twoją pomoc (…). Podpatrywanie, jak pracujesz, możliwość uczenia się od ciebie pracy z kamerą, to były cenne lekcje i wspomnienia, których nigdy nie zapomnę! Ps. Wiesz, że to nie jest jeszcze 'ostatnie słowo'" - czytamy. Wspólne zdjęcie wrzuciła również Anna Lewandowska, która prowadzi w "Pytaniu na śniadanie" kącik o show-biznesie. "Każdy poranek z wami dawał mnóstwo dobrej energii! Dziękuję!" - napisała.
Przypominamy, że ostatnio nowymi prowadzącymi "Pytania na śniadanie" zostali: Robert Stockinger w duecie z Joanną Górską oraz Robert El Gendy z Klaudią Carlos. Program będzie miał jeszcze jedną nową parę prowadzących, ale to nie koniec zmian. Plotek pierwszy podawał, że wróci do niego Katarzyna Dowbor. - Sukcesywnie będą wprowadzane do programu nowe kąciki, ale najpierw trzeba zrobić porządek strukturalny, czyli przywrócić współpracę np. z biurem reklamy. Jak już będą wszystkie pary, planuję też zrobić nową oprawę i czołówkę. Otwieramy się na nowych gości. Będziemy dużo mówić o kulturze, zapraszać znanych ludzi kina, teatru, sztuki i nauki, którzy przez osiem lat nie mieli wstępu na Woronicza, tak jak Andrzej Pągowski, który ostatnio u nas gościł - mówiła dla Wirtualnych Mediów Kinga Dobrzyńska, nowa szefowa "PnŚ".