Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Dagmara Kaźmierska została zapytana przez portal Party o opinię na temat najgorętszego nazwiska w polskim show-biznesie 2023 roku - Caroline Derpieński. "Królowa życia" przyznała bez ogródek, że pała sympatią do młodszej koleżanki z branży. Zauważyła, w jak krótkim czasie udało jej się być na językach polskich mediów. - Ta dziewczyna miała jakiś swój cel ''być sławną w naszym kraju''. Wdarła się przebojem, wdarła się z impetem, jest wszędzie, codziennie o niej ktoś pisze, a przy tym jest zabawna - przyznała Kaźmierska.
- Ta dziewczyna się wzięła nagle znikąd i w ciągu sekundy opanowała polski rynek. Wszyscy mówią o Caroline, przytaczają jej śmieszne powiedzonka. Caroline, mam wrażenie i ja tak uważam, że głupek nie zaszedłby tak daleko - oceniła Dagmara. "Królowa życia" jest ponadto przekonana, że Derpieński tak naprawdę ma duży dystans wobec siebie i nie traktuje swojej obecności w mediach poważnie. Kaźmierska zwróciła także uwagę na jedno - według jej oceny Derpienski plusuje tym, że nie jest wulgarna. - Ona nie jest wulgarna, nie przeklina, nie toczy z kimś wulgarnie potyczek słownych. Coś powie, ale nie po chamsku i to mi się w niej podoba - powiedziała Dagmara.
Kaźmierska odniosła się także do wypowiedzi Derpieński na jej temat. Przypominamy, że jakiś czas temu Caroline radziła Kaźmierskiej "złapanie vibe'u z Miami", przyznając przy tym, że nawet jej nie kojarzy. - Kto to jest? Chyba kojarzę ją z TikToka. Ona jest taką polską wersją mnie? - zapytała w rozmowie z Jastrząb Post. - To muszę się z nią poznać. Dagmara oglądaj mnie, może spotkamy się w Miami i podłapiesz trochę amerykańskiego vibe'u - powiedziała kolejno. Co na to Dagmara? Wypowiedź Caroline niezwykle ją rozśmieszyła. - Słyszałam, jak o mnie mówi (...) że chciałaby, żebym złapała vibe z Miami. Chciało mi się tak śmiać. (...) Dziecko kochane, ja w Miami byłam, zanim ty się urodziłaś. Dziecko, ja vibe Miami to dawno czułam. Ale oczywiście nie pomyślałam o tym ze złością, bo ona chyba też nie miała niczego złego na myśli - przyznała Dagmara Kaźmierska.