Waldemar dał się poznać w dziesiątej odsłonie programu "Rolnik szuka żony". Uczestnik od samego początku przyciągał kontrowersje. Tuż po rozpoczęciu show wyszło na jaw, że bohater sezonu tworzy relację z tajemniczą kobietą spoza show. Fanom nie spodobało się to, że oszukiwał swoje kandydatki. Sprawa jednak została rozwiązana. Ostatnio Waldemar wybrał, z którą panią chce budować związek. Zdecydował się poznać bliżej Ewę. Pożegnanie z Dorotą nie obyło się bez łez. Czy stoi za tym coś więcej?
Dorota i Waldemar "rozstali się" w dobrych warunkach. Gdy uczestnik powiedział kandydatce o swojej decyzji, ta odparła, że nie ma mu tego za złe i życzy wszystkiego, co najlepsze. Co za tym idzie, rolnik związał się z Ewą. Nie bądźcie jednak tego tacy pewni. W ostatnim czasie Dorota odpowiedziała na kilka pytań na Instagramie. Jej dwuznaczne słowa mogą sugerować coś innego. Czyżby Waldemar porzucił Ewę dla Doroty? Kobieta nie powiedziała tego wprost. Na pytanie o to, czy jest z rolnikiem, odpowiedziała zabawnie "pomidor". Wypowiedziała się o nim w wyjątkowo miły sposób. Co sądzicie? Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.
Jest uczuciowym mężczyzną o pięknym wnętrzu. W telewizji tego niestety nie widać. (...) To była ciężka decyzja do samego końca, podjął ją na ten moment, jak się czuł. A czy to była dobra decyzja? Dowiemy się niebawem. (...) Niebawem wszystko się okaże - pisała Dorota w mediach społecznościowych.
Nietypowe zachowania Waldemara nie obeszły się bez krytyki ze strony internautów. Fanom nie podobało się, jak traktował swoje kandydatki, mając jednocześnie "tajemniczą partnerkę". Ostatnio odpowiedział, jak czuje się po lawinie hejtu, która go zalała. Przyznał, że skupia się tylko i wyłącznie na pozytywach. Dodał, że to, jak przedstawia go telewizja, nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. "Absolutnie mnie to nie interesuje. To jest problem tych ludzi, nie mój. Ja jestem w zgodzie ze sobą. Wiem, jak było naprawdę, a ludzie widzą tylko fragment całości. (...) Ważne jest dla mnie, co myślą o mnie rodzina, najbliżsi znajomi, a opinią ludzi w ogóle nie zaprzątam sobie głowy" - napisał w mediach społecznościowych. ZOBACZ TEŻ: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Krzysztof dodał zdjęcie po zakończeniu nagrań. Wiele zdradza