• Link został skopiowany

"Top Model" się doigrało. Widzowie oburzeni decyzją jurorów. "Jak można?"

Z programem "Top Model" pożegnała się uczestniczka, która do tej pory uważana była za faworytkę. Widzowie dali upust emocji w komentarzach.
Top Model
fot. Top Model TVN

Format "Top Model" otworzył drzwi do kariery wielu uczestnikom, którzy dziś są rozpoznawalni w Polsce i za granicą. Swej szansy nie zaprzepaściła np. Karolina Pisarek, modelka, która spełnia się nie tylko przed obiektywem, ale i w programach telewizyjnych. W ostatnim czasie widzowie mają jednak za złe produkcji, że pozwala odejść uczestnikom, którzy mają najlepsze warunki do podbijana światowych wybiegów. Kiedy z programu odpadła Wiktoria Burzeja, w sekcji komentarzy mediów społecznościowych "Top Model" aż zawrzało.

Zobacz wideo Anja Rubik szczerze o Karolinie Pisarek. Ma dla niej radę

"Top Model" się doigrało. Odpadła Wiktoria, a widzowie oburzeni

Wiktoria Burejza ma 21 lat, pochodzi z miejscowości Kozy na Śląsku. Do udziału w "Top Model" przygotowywała się aż trzy lata i zgłosiła się już z pierwszymi doświadczeniami w modelingu na koncie. Choć widzowie widzieli w niej faworytkę, jurorzy zdecydowali, że powinna opuścić program. Eksprotom nie spodobała się jej sesja z udziałem rodziny. Po odpadnięciu Wiktorii z show w sieci aż zawrzało. Internauci twierdzą, że to duża niesprawiedliwość. "Aha, dziewczyna nadająca się do modelingu opuszcza program, ale zostaje osoba, która ma 160 cm wzrostu... Co?", "Nie rozumiem. Jak można wyrzucić osobę, która dawała tyle propozycji, nie poddawała się pomimo bólu i która widziała, po co tam jest. Bardzo przykre, "Miała bardzo dobre zdjęcie! Marta już dawno powinna polecieć. Na każdym zdjęciu wygląda tak samo. Wiktoria D. to samo" - czytamy w mediach społecznościowych "Top Model".

"Top Model". Po jednym z odcinków wyłączono możliwość komentowania

Trudno nie zauważyć, że po każdym odcinku social media programu aż "płoną". Na Instagramie pojawiają się zdjęcia czy filmiki z ostatnich sytuacji z epizodu. Niedawno produkcja zdecydowała się... wyłączyć możliwość komentowania na Instagramie. Widzowie programu powędrowali zatem na Facebooka, aby skomentować ostatni odcinek "Top Model". "Boicie się kolejnej krytyki waszych pomysłów na zadania dla uczestników, które są niebezpieczne i mogą sobie kark skręcić?" - czytamy. "My i tak znajdziemy sposób, żeby komentować, co dzieje się w programie" - napisał inny internauta. Facebookowa przestrzeń również została ograniczona. Administratorzy i tam wyłączyli po czasie możliwość swobodnego komentowania postów.

 
Więcej o: