Aneta i Robert są przykładem na to, że upragnioną miłość można znaleźć w telewizji. Para poznała się na planie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Eksperci zadecydowali, że to właśnie oni będą dla siebie stworzeni. Jak się okazało, tym razem mieli nosa. Po zakończeniu nagrań małżeństwo jednomyślnie zadeklarowało, że pragnie pozostać w związku i kontynuować relację. Dziś zakochani wiodą wspólne i szczęśliwe życie. W lutym ubiegłego roku Aneta i Robert powitali na świecie syna. Chwilami spędzanymi razem chętnie dzielą się w sieci.
Jakiś czas temu Aneta mocno ograniczyła działalność w mediach społecznościowych. To nie umknęło uwadze czujnych fanów. Dopiero po czasie wyszło na jaw, że kobieta mierzyła się z problemami zdrowotnymi. W pewnym momencie trafiła nawet do szpitala. "Troszkę podupadłam na zdrowiu. Nawet chwilę czasu spędziłam w szpitalu niestety" - napisała wówczas na InstaStories.
Teraz Aneta postanowiła wrócić pamięcią do trudnych chwil i opublikowała zdjęcie z tamtego okresu. Przy okazji uchyliła rąbka tajemnicy i opowiedziała o nieprzyjemnych skutkach hospitalizacji, z którymi cały czas się boryka. "Po szpitalu wszystko przepadło, nawet moje długie paznokcie, taką ilością chemii mnie nafaszerowali. Teraz odzyskuję powoli wszystko: paznokcie, włosy, odporność (najtrudniejsze), siłę" - napisała.
W kolejnym InstaStories Aneta wyjaśniła dokładniej, o jakiego rodzaju chemię jej chodzi. "Chemii mam na myśli leków, kroplówek, sterydów, antybiotyków. Nie chemii takiej, kiedy masz nowotwór. Nie, nie, nie pomyślcie sobie tak. Na całe szczęście to nie było coś aż tak poważnego" - dodała.
Jakiś czas temu Aneta opublikowała na Instagramie nowe zdjęcie. Wówczas fani rozpoczęli spekulacje, że kobieta może być w ciąży. Celebrytka odniosła się do komentarzy, tym samym ucinając wszelkie spekulacje. Warto jednak dodać, że w 2022 roku Aneta mówiła, że nie chciałaby długo czekać na kolejną ciążę. "Będzie miał niewiele młodsze rodzeństwo. Nie mówię, że już, za kilka tygodni czy miesięcy znowu będę w ciąży. Ale to na pewno bliżej niż za kilka lat. Jesteśmy pewni, że to będzie już niedługo" - powiedziała w rozmowie z portalem cozatydzień.tvn.pl. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.