Po wakacyjnej przerwie na anteny znów powrócił uwielbiany przez widzów serial "M jak miłość". Trzeba przyznać, że scenarzyści zaszaleli z wyobraźnią i nowy sezon rozpoczęli z przytupem. W najnowszych odcinkach pełno było skrajnych emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. W 1736. epizodzie Piotr Zduński (Marcin Mroczek) trafił do szpitala i walczył o życie. Czujni widzowie zwrócili uwagę na pewien istotny element. Bracia Mroczkowie zamienili się miejscami w jednej ze scen?
Problemy zdrowotne Piotrka rozpoczęły się jeszcze przed letnią przerwą. Mężczyzna nie czuł się najlepiej. Prawdopodobnie był przepracowany. Zdarzyło mu się nawet zasłabnąć. Mimo to bagatelizował słabe samopoczucie. W najnowszym odcinku prawnik postanowił zadbać o regenerację i wybrał się z rodziną do Siedliska. W trakcie spaceru z Kingą (Katarzyna Cichopek) niespodziewanie osunął się na ziemię. Żona udzieliła mu pierwszej pomocy i wezwała karetkę. Piotrek został przewieziony do szpitala, gdzie okazało się, że przeszedł rozległy zawał serca.
1736. odcinek "M jak miłość" zakończył się w momencie, gdy Kinga czuwała przy szpitalnym łóżku męża. Wzruszające sceny zostały szeroko skomentowane przez widzów w mediach społecznościowych. Serialowe kadry na swoim profilu umieścił Marcin Mroczek. Post doczekał się licznych reakcji. Podczas gdy jedni internauci dzieli się przemyśleniami na temat wątku choroby, drudzy doszli do bardzo interesujących wniosków.
Zdaniem niektórych na szpitalnym łóżku nie znajdował się aktor wcielający w rolę Piotrka, a jego brat bliźniak Rafał Mroczek. "Ale czy to nie przypadkiem Rafał na pierwszym zdjęciu cię udaje?" - zapytała jedna z internautek. "Zauważyłam im starsi, tym bardziej podobni" - dodała kolejna. "To są bliźniaki, to można ich pomylić" - napisała następna. "Też tam widzę Pawła", "Nie ma szans ze to ty. Niby identyczni, no ale nie!", "Rozróżniamy was. Nie jesteście identyczni", "Wygląda, jakby tam twój brat leżał, a nie ty" - podchwyciły kolejne. Myślicie, że bracia faktycznie zamienili się miejscami?