Na początku maja Katarzyna Dowbor, wieloletnia prowadząca hitowego programu Polsatu "Nasz nowy dom", poinformowała, że została zwolniona. Była to decyzja nowego dyrektora. Edward Miszczak postanowił zrobić małe roszady w ramówce, w tym również w remontowym show. Wkrótce potem ujawniono, że na miejsce Dowbor wejdzie aktorka znana m.in. z "Rancza" Elżbieta Romanowska. Teraz nowa prowadząca wypowiedziała się na temat atmosfery panującej na planie.
Elżbieta Romanowska odwiedziła Piaseczno, gdzie razem z ekipą "Naszego nowego domu" remontuje mieszkanie jednej z tutejszych rodzin - pan Zbigniew wychowuje dwóch synów. Odcinek z ich udziałem będzie emitowany jako drugi w nowej serii. Na czele brygady budowlanej stanął znany już widzom (również z innego programu - "Tańca z Gwiazdami") Wiesław Nowobilski.
Romanowska w rozmowie z Przeglądem Piaseczyńskim otworzyła się na temat atmosfery, jaka panuje na planie zdjęciowym. Jak wyznała, została bardzo ciepło przyjęta przez współpracowników i nie miała problemów z aklimatyzacją. "Wszyscy ciepło mnie przyjęli i bardzo mnie tutaj wspierają" - mówiła. Opowiedziała też o tym, jak ona czuje się w nowej pracy.
Staram się im nie przeszkadzać, a raczej pomóc im na tyle, na ile potrafię. Bo to, co robimy, ma swój "happy end". Myślę, że te wszystkie remonty, które przeprowadzamy i będziemy przeprowadzać, mam nadzieję, to są takie momenty, dzięki którym ci ludzie, którzy naprawdę swoje doświadczyli w życiu, i to przykrych bolesnych rzeczy, mogą odciąć się od tego wszystkiego grubą krechą i zacząć żyć od nowa - mówiła aktorka.
Wygląda na to, że nie wszyscy fani "Naszego nowego domu" są przekonani do nowej prowadzącej. Pod najnowszymi zdjęciami z planu programu pojawiło się wiele komentarzy, w których widzowie krytykowali Elżbietę Romanowską. "Przestałam oglądać", "Bez Kasi Dowbor to nie ten sam program", "To jakaś porażka", "Zawsze oglądałam, a teraz z wiadomych powodów nie będę oglądać, bo nie lubię prowadzącej" - można było przeczytać pod fotografiami. Niektórzy nawet zapowiedzieli bojkot nowego sezonu. "My, zwolennicy pani Kasi Dowbor, tak niesprawiedliwie potraktowanej przez Miszczaka, bojkotujemy ten program" - napisał internauta. Elżbieta Romanowska już jakiś czas temu odniosła się do fali hejtu, która na nią spadła po informacji o jej udziale w "Naszym nowym domu". "Nie chcę nikogo zastępować. Na pewno nie jest to tak komfortowa sytuacja, jakbym miała tworzyć program od samego początku" - wyznała.
Jednak w sieci nie brakuje też osób, które pozytywnie wypowiadają się na temat nowej prowadzącej. "Bardzo lubię panią Kasię i nigdy nie przestanę, ale lubię również panią Elę i życzę jej powodzenia w prowadzeniu "Naszego nowego domu", "Dajcie szansę tej pani, a może będzie też super prowadziła", "Trzeba zrozumieć, że by przejąć po kimś tak wyjątkowym program, trzeba mieć nie lada odwagę...więc dobrze byłoby odpuścić hejt na nową prowadzącą, dać więcej wsparcia...bo najważniejsi są i tak ci, którym niesiona jest pomoc" - takie słowa też można było przeczytać wśród opinii internautów pod zdjęciami z planu nowych odcinków. A wy czekacie na nowe odcinki "Naszego nowego domu"?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Tuż przed południem Kaczorowska i Pela spotkali się w sądzie. Tak się zachowywali
Finał rozprawy Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka tancerki zabrała głos
Syn Kurzajewskiego nie pojawił się na ślubie ojca z Cichopek. Poznaliśmy kulisy
Ekspertka przyjrzała się okładce z Nawrocką. Byłaby idealna, gdyby nie ten jeden szczegół
Napisał, że za jej karierą stoi "bogaty facet". Dziennikarka TVN nie wytrzymała
Gawęda z Blue Cafe zapytana o relacje z byłym mężem. Jaśniej się nie dało
Ostra wymiana zdań między Muchą i Wojewódzkim. Poszło o ślub Kurzopków
Nie do wiary, co zrobiła Kaczorowska. Chodzi o brata Rogacewicza
Nowe wieści ws. uwięzionych na Jamajce Żebrowskich. Nie jest dobrze