"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, w którym pary pobierają się, nie znając się wcześniej, a nawet nie widząc. Ich doborem zajmują się eksperci. Chociaż wiele małżeństw okazało się klapą, niektóre z nich przetrwały. Jednym z przykładów są Anita i Adrian, którzy jako drudzy w historii programu nie zdecydowali się na rozwód. Doczekali się dwójki dzieci, a w mediach społecznościowych chętnie dzielili się szczegółami wspólnego życia. W ostatnim czasie jednak mąż Anity nie pojawiał się na jej profilu. Dodatkowo pokazał się bez obrączki, a później ogłosił, że wspólnie z synem wybierają się na męski wyjazd. Teraz uczestniczka show po dłuższym czasie opublikowała zdjęcia z mężem, w tym te z ich ślubu.
Anita Szydłowska na pierwszym zdjęciu stoi w objęciach męża, a w ręku trzyma bukiet róż. Kolejne zostały zrobione na ich ślubie. Post jest jednak współpracą reklamową, a uczestniczka programu porusza w nim temat aplikacji randkowych. We wpisie wróciła do czasów, gdy decydowała się na udział w show.
Kiedy zgłaszałam się do programu pięć lat temu, dobrze wiedziałam, czego chcę. Chciałam prawdziwego uczucia i założenia rodziny. Wtedy jeszcze Instagram nie działał tak jak teraz i uczestnictwo wcale nie dawało profitów finansowych ani tysięcy obserwujących.
Zaczęła się zastanawiać, czy wciąż ludzie biorą udział w tego typu programach dla miłości, a nie sławy czy pieniędzy.
Czy tak jest teraz? Myślę, że nie można generalizować wszystkich programów, bo każdy z nich ma inną formułę, opierają się one na różnym poziomie zaangażowania emocjonalnego. Przyciągają one różne osoby. Niewątpliwie to, co wszystkich może łączyć to chęć znalezienia szczęścia i przeżycia przygody.
Fani mają nadzieję, że wspólne zdjęcia oznaczają brak problemów w związku Anity i Adriana.
Mam nadzieję, że tym wpisem rozwiałaś wątpliwości niektórych tutaj zgromadzonych, że twoja miłość z Adrianem ma się dobrze. Dużo zdrowia i szczęścia życzę.
Jesteście tak piękną parą i macie tak cudowne dzieci, że mam nadzieję, że to, co piszą brukowce to plotki wyssane z palca, bądźcie szczęśliwi i trwajcie w tym małżeństwie do końca waszych dni.
Wszystko wskazuje na to, że para nie przeżywa kryzysu. Jak tłumaczył wcześniej Adrian, zniknął z mediów społecznościowych ze względu na brak czasu. Jednak Anita w komentarzu zasugerowała, że różnie się u nich działo w ostatnim czasie, ale oni nie opowiadają o wszystkim publicznie.