Izabela Zeiske zdobyła popularność dzięki telewizyjnemu show "Gogglebox. Przed telewizorem". W programie występuje w parze z synem Joachimem. Teraz chciała sprostać kolejnemu medialnemu wyzwaniu i wraz z mężem miała wziąć udział w trzecim sezonie programu "99. Gra o wszystko VIP". Skończyło się jednak tylko na jednym dniu zdjęciowym.
„99 - gra o wszystko" to teleturniej stacji TTV, w którym celebryci konkurują ze sobą w różnych konkurencjach, w których liczy się przede wszystkim spryt i sprawność. Trzecia edycja jest wyjątkowa, bo gwiazdom w zadaniach mają pomagać najbliżsi. Izabela Zeiske do programu zaprosiła męża i wydawało się, że parę czeka wspaniała przygoda. Niestety, już pierwszego dnia celebrytka miała wypadek podczas wykonywania jednej z konkurencji. Polała się krew i chociaż sytuacja wydawała się bardzo poważna, skończyło się na niegroźnym urazie głowy. Zeiske opublikowała na InstaStories zdjęcie z opatrunkiem, wytłumaczyła też, że musi pożegnać się z programem.
No, cóż kochani. I tak się zdarza. Dobrze, że nie jest gorzej. W takich sytuacjach zastanawiamy się, dlaczego to nam się przydarzyło. Miało być fajnie, wesoło, super zabawa. Niestety, dla nas to już koniec. Wszystkim dziękuję za trzymane kciuki.
Jakiś czas później celebrytka podzieliła się zdjęciem, na którym pozuje u boku męża. W opisie postu przekonywała, że będzie wspierać pozostałych uczestników.
Drugi dzień na planie. Kibicujemy wszystkim, którzy jeszcze walczą.
Będziecie oglądać trzecią edycję programu "99 - gra o wszystko"?