Marcin Meller ze stacją TVN związany jest od ponad 20 lat. Prowadził m.in. programy "Agent" czy "Dzień dobry TVN". Gospodarzem "Drugiego śniadania mistrzów" w TVN24 został w 2009 r. Dziennikarz pokazał zdjęcie z pierwszego wydania i poinformował, że ostatni raz poprowadzi program 19 listopada 2022 r.
Marcin Meller zapewnił, że dzięki programowi poznał wspaniałych ludzi i przez te wszystkie lata uwielbiał go prowadzić.
W najbliższy weekend nie będzie programu, ale co ważniejsze, w kolejną sobotę, 19 listopada po raz ostatni poprowadzę "Drugie śniadanie mistrzów". Cytując klasyka: wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija. Po blisko czternastu latach zarwanych weekendów czas powiedzieć stop. Uwielbiam swój program, to były cudowne spotkania, poznałem tłum przeciekawych ludzi, a że jeżdżę bardzo dużo po Polsce, regularnie spotykając się z czytelnikami, wiem, że jak Polska długa i szeroka, wszędzie mieszkają fani "Drugiego śniadania mistrzów", dla których sobotnie południa były miłym rytuałem jak spotkania z przyjaciółmi.
Opowiedział o powodach, przez które podjął taką decyzję. Chodzi przede wszystkim o życie prywatne. Marcin Meller zaznacza, że nie wyklucza powrotu do stacji.
Wiem to wszystko, łezka kręci się w oku, ale już nie daję rady, po prostu. Czas ucieka, wieczność nie czeka, starczy mówienia, że tatuś w sobotę znowu w pracy. Jednak nie mówię "żegnajcie", a tylko "do widzenia". Zawieszam współpracę z TVN24 w przyjaznej atmosferze, więc kto wie, co przyniesie przyszłość. A ja zabieram się za pisanie nowej książki i zapraszam na moje profile na Facebooku i Instagramie, gdzie niezmiennie opowiadam o moich popkulturalnych zachwytach i gdzie będę informować, jak narodzi się coś nowego.
Dziennikarz pokazał pamiątkowe zdjęcie z Muńkiem Staszczykiem, Andrzejem Mleczko i Bogusławem Lindą.
Zdjęcie z pierwszego "Drugiego śniadania mistrzów", jeszcze w kawiarni Szparka na placu Trzech Krzyży, styczeń 2009. Razem z Muńkiem, Andrzejem Mleczko i Bogusławem Lindą. Czwarty gość, a raczej gościni nawaliła w ostatnim momencie.
Marcin Meller nie pracował tylko w telewizji. Przez wiele lat realizował się jako reporter w "Polityce". Był redaktorem naczelnym magazynu "Playboy", felietonistą "Wprost" i "Newsweeka". Pełnił funkcję dyrektora wydawniczego w Grupie Wydawniczej Foksal, a w 2020 r. został redaktorem naczelnym portalu Wirtualna Polska, jednak zrezygnował po niecałych trzech tygodniach z powodów osobistych. Jest autorem kilku książek m.in. "Sprzedawca arbuzów" i "Czerwona ziemia".