Ósmy sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ruszył pełną parą. W najnowszej edycji postawiono na starszych uczestników, którzy mają za sobą poważne związki i większe doświadczenia życiowe. Oprócz rozwodników, emocje u widzów wywołuje uczestnictwo 38-letniej matki, która samotnie wychowuje dwuipółletniego syna. Kobieta w ostatnim czasie odpowiedziała na palące pytania internautów.
Marta pochodzi z Międzybrodzia Bialskiego i ma 38 lat. Mieszkała w Holandii, ale ostatnio zdecydowała się wrócić do Polski, gdzie żyje z babcią i kuzynką. Niezbyt konkretnie wyjaśniła, że zarządza biurem i dokumentacją. Chciałaby założyć rodzinę, jednak ma poczucie, że wszyscy mężczyźni są już zajęci. Jej rodzina była zachwycona informacją o ślubie. Marta wychowuje dwuipółletniego syna Ryszarda. Jakie dziecko ma kontakt ze swoim biologicznym ojcem? Jak wyjaśniła uczestniczka show na Instagramie - bardzo dobry.
Tak, mają świetny kontakt! Spotykają się regularnie i bardzo się kochają. Dla mnie jako dla mamy jest to bardzo ważne, żeby jak najwięcej czasu mogli spędzać razem. Mimo tego, że z byłym partnerem nie jestem, jest on bardzo potrzebny mojemu synowi - twierdzi Marta.
Przypomnijmy, że o udziale Marty w programie wypowiedziała się Anita Szydłowska. Chociaż tancerka bardzo kibicuje uczestniczce, to niepokoi ją udział dziecka w eksperymencie. Była bohaterka show TVN dość obszernie wyjaśniła swoje stanowisko.
Oglądacie nowy sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!