Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły skargi dotyczące materiałów opublikowanych w "Wiadomościach" TVP. Podczas dwóch reportaży padło wiele wulgaryzmów, które widzowie mogli usłyszeć na antenie.
W niedzielę 17 lipca "Wiadomości" TVP wyemitowały materiał o ataku na operatora i pracowników ochrony przed siedzibą Telewizji Polskiej na Placu Powstańców. Napaści dopuściło się dwóch mężczyzn. Z ich ust padło wiele wulgaryzmów w stronę ekipy TVP. Kamery zarejestrowały przebieg wydarzenia. W poniedziałek 18 lipca "Wiadomości" TVP informowały natomiast, że napastnik sam zgłosił się na komendę policji. W obu opublikowanych materiałach można było usłyszeć niecenzuralne słowa, takie jak "wypi***olić", "j***ć", "c***u", które w ciągu trzyminutowego reportażu padały wielokrotnie. Oblegi zostały ocenzurowane tylko częściowo. Montażyści wygłuszyli je jedynie na ułamek sekundy i w takiej formie materiał został wyemitowany. Oburzeni widzowie zgłosili incydent do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Według Telewizji Polskiej przyczyną ataku były słowa wygłoszone przez Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka z Platformy Obywatelskiej. Autor materiału uznał, że politycy opozycji nawołują do agresji.
To nie pierwsza tego typu sytuacja w programach informacyjnych Telewizji Polskiej. W 2017 roku w "Teleexpressie" nie ocenzurowano wypowiedzi Adama Michnika, który nazwał Ziemowita Piasta Kossakowskiego "sk***ysynem".
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Rob Reiner i jego żona nie żyją. Aresztowano syna reżysera
Dancewicz szczerze o pieniądzach. "Żyłam za dziesięć złotych dziennie"
Jarosław Bieniuk ma piękny dom z widokiem na morze. Kupił go jeszcze z Anną Przybylską
Ale wieści! Już wiemy, kto poprowadzi sylwestra w TVP. Dobrze ją znacie!
Doda pokazała swoją kuchnię. Utrzymanie jej w czystości to prawdziwy koszmar
Kornacki i Mikiciuk zabrali głos po wyroku sądu. Padły gorzkie słowa
Jest wyrok ws. dziennikarzy TVN Turbo oskarżonych o gwałt. Sąd podjął decyzję
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem
Była Kopczyńskiego zapytana o jego ślub nie gryzła się w język. Nagle wspomniała Markowską