Więcej na temat programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Adam w telewizyjnym eksperymencie został połączony z temperamentną Patrycją. Ich relacja była bardzo intensywna, ale ostatecznie zakończyła się niedługo po zdjęciach do programu. Według doniesień, para rozeszła się ze względu na brak porozumienia. Teraz Adam zdecydował się opowiedzieć o kulisach rozstania z Pyśką.
Na Instagramie zorganizował live'a, podczas którego odpowiadał na pytania obserwatorów. Internauci chcieli wiedzieć, co ostatecznie przesądziło o rozwodzie. Adam niczego nie ukrywał.
Jednym z głównych problemów (...) była tolerancja drugiej osoby. Jak ja na przykład jestem misiowatą osobą, która lubi się przytulać, a Patrycja nie, to ja powinienem większą uwagę zwrócić na to, że ona tego nie lubi. I tak samo w drugą stronę - ona powinna większą uwagę zwrócić, że ja to lubię. (...) Zawsze na to patrzyłem, tu się zapomniałem, bo ciężko jest, jeśli lubisz okazywać uczucia, nagle ich nie okazywać - powiedział.
Uczestnik siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" został również zapytany o to, czy wróciłby do Patrycji. Nie pozostawił obserwatorom żadnych złudzeń.
Nie, nie wróciłbym. Ale to nie na zasadzie, że "nie wchodzi się po raz drugi do tej samej rzeki". Tak samo jest z ludźmi. Jeżeli jesteś z kimś rok, a potem zejdziecie się po trzech latach, to też jesteście trochę innymi ludźmi (...) każdy się w jakimś stopniu zmienia.
Adam i Patrycja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 7" początkowo zdecydowali, że po programie będą kontynuować małżeństwo. Niestety, kiedy mężczyzna przeprowadził się do kobiety i jej siostry, sytuacja stała się na tyle napięta, że ich związek się rozpadł.