Więcej informacji na temat popularnych programów telewizyjnych znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl.
Program "Chłopaki do wzięcia" stał się nie tylko hitem Polsatu, ale też trampoliną do internetowej kariery Jarosława Mergnera, znanego bardziej jako Jaruś. Stał się ulubieńcem widzów, a wielu z nich śledzi jego poczynania w sieci. Ostatnio postanowił podzielić się swoimi modowymi odkryciami, lecz to nie t-shirty zwróciły największą uwagę. Internauci dopytują o związek.
O Jarku jest jeszcze głośniej, odkąd wziął ślub z ukochaną Gosią. Uroczystość była pokazana w telewizji podczas jednego z odcinków. Uczestnik postanowił w pełni się zaangażować i zdał mieszkanie komunalne przyznane z urzędu. Wprowadził się do żony i wydawałoby się, że u nowożeńców trwa sielanka. Widzowie jednak szybko dostrzegli zagrożenia. Obawiali się, że gdyby związek nie wypalił, Jarek nie miałby gdzie mieszkać. Są jeszcze inne sygnały, które zaniepokoiły internautów. Uczestnik nie nosił obrączki, a w jego nagraniach ani razu, jak dotąd, nie pojawiła się wybranka.
Jarek co kilka dni publikuje nowy film na YouTubie. Zgromadził tam pokaźną liczbę subskrybentów. Obserwuje go ponad 74 tysiące osób. Widzowie nie ustają w ustaleniach, co się dzieje z jego małżeństwem.
Jarek, tak naprawdę jesteś żonaty, czy już jesteś po rozwodzie?
Jarku, gdzie jest twoja ukochana żona? - dopytują fani na kanale uczestnika.
Po odpaleniu najnowszego filmu widzów czekało jednak spore zaskoczenie. U Jarka pojawiła się obrączka. Uczestnik najwyraźniej zareagował na spekulacje internautów i postanowił pokazać, że wciąż jest żonaty. Fani ubolewają tylko nad tym, że nigdy nie pokazuje się w towarzystwie ukochanej i konsekwentnie milczy na temat związku.