• Link został skopiowany

"Sanatorium miłości". Mariola długo była faworytką. Wyznała, co naprawdę myśli o zwycięstwie Zofii

Czwarty sezon "Sanatorium miłości" dobiegł końca. Królową Turnusu została Zofia, co dla wielu było zaskoczeniem. Jak sukces koleżanki komentuje Mariola, która wcześniej była typowana na zwyciężczynię?
Zofia, Mariola 'Berlinka' - 'Sanatorium miłości 4'
fot. TVP1

Więcej ciekawostek na temat programu telewizyjnego znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jak zwykle w "Sanatorium miłości" tylko niektórzy uczestnicy znaleźli miłość. Reszta z nich - tak jak Mariola z Berlina, po prostu przeżyła niezwykłą przygodę i poznała nowych przyjaciół. Królowa turnusu może być tylko jedna i tym razem ten zaszczyt przypadł Zofii. Co na to jej koleżanka?

Zobacz wideo Marta Manowska o nowym "Sanatorium Miłości". Komentuje słowa Wiesi

"Sanatorium miłości". Mariola o koronie da Zosi

Mariola opowiedziała w wywiadzie dla portalu Telemagazyn, jak się czuje po zakończeniu programu. Czy liczyła na koronę turnusu?

Każda z pań, które brały udział w programie "Sanatorium miłości 4", zasługuje na miano królowej. Dużym uznaniem jest już pokonanie pierwszego etapu, czyli dostanie się do programu. Następnie, pokonanie wyzwań i trudności, jakie przygotowali organizatorzy programu, to było prawdziwe zwycięstwo. Nasza Zosieńka jest przesympatyczna. To pełna humoru i żywiołowa osoba. Od pierwszego spotkania się polubiłyśmy. To jest kobieta z klasą, szykiem oraz elegancją. Nie jestem z natury zazdrosna, cieszę się sukcesem innych. Zosia będzie godnie reprezentować panie z czwartej edycji "Sanatorium miłości" - stwierdziła Mariola Różalska.

W programie seniorka zbliżyła się z Andrzejem, jednak ich uczucie nie poszło w romantycznym kierunku. Jak teraz wyglądają relacje między nimi?

Mamy swoją sanatoryjna grupę, w której codziennie dzielimy się smutkami i radością. Monika wysyła fotki z ogrodu, w którym ma dużo kwiatów, Ania przesyła swój modowy wizerunek, z którego i ja czerpię naukę, Zosia relacjonuje spotkania z przyjaciółmi, a nasza Amerykanka dzieli się relacjami z pracy. Ja wczoraj odwiedziłam berlińską operę, a w sierpniu wybieram się do Warszawy na koncert i liczę na spotkanie z moim przyjacielem Andrzejem, żeby powspominać program - zapowiedziała.

Spodziewaliście się, że to to Zofia otrzyma koronę?

Więcej o: