Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Za nami półmetek siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a z odcinka na odcinek uczestnicy są pod coraz większym ostrzałem widzów. Fani programu bacznie obserwują i komentują każdy krok sparowanych przez ekspertów małżonków. Uczestnicy siódmego sezonu są wyjątkowo aktywni w mediach społecznościowych i już kilkakrotnie odnosili się do słów krytyki na swój temat. Tym razem głos zabrała Agnieszka, która padła ofiarą żartu, że... nie pamięta, jak ma na imię mężczyzna, z którym stanęła na ślubnym kobiercu.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka odpowiada na żart
Agnieszka i Kamil początkowo uchodzili za jedną z najlepiej dobranych par siódmej edycji matrymonialnego show. Fani bardzo mocno trzymali za nich kciuki i wierzyli, że mają duże szanse, aby ich związek przetrwał. Z każdym kolejnym odcinkiem pojawiało się coraz więcej krytycznych komentarzy na temat ich relacji. Widzowie zaczęli wręcz zarzucać Kamilowi, że jest mało zainteresowany dobraną przez ekspertów żoną. Agnieszka stała się za to obiektem żartów, gdy fani "Ślubu do pierwszego wejrzenia" zwrócili uwagę, że o Kamilu mówi wyłącznie per "mąż".
Agnieszka, twój MĄŻ ma na imię Kamil. Jakby co - napisała jedna z widzek.
Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie przejęła się za mocno uszczypliwym komentarzem, bo odpisała z dużym dystansem.
Bałam się pomylić, sorry - odpowiedziała.
Na tym jednak nie poprzestała. Agnieszka przywołała też historię z wesela, gdy podczas dedykacji piosenki od Kamila, nie od razu zorientowała się, o kogo chodzi.
Historia z życia wzięta! Na weselu DJ mówi: Piosenka z dedykacją od Kamila dla Agnieszki, a ja spytałam MĘŻA, czy to z jego gości, bo ode mnie żadnego Kamila nie było. Więc potem wolałam bez wtopy - dodała.
Zabawna relacja Agnieszki podziałała. Rozbawiona fanka przyznała uczestniczce rację, że po tej sytuacji była ostrożna przy zwracaniu się do Kamila po imieniu.
To nie pierwszy raz, kiedy uczestnicy siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odnoszą się na bieżąco do komentarzy widzów. Niedawno głos zabrał Piotr, który odpowiedział na krytykę fanów, że osacza dobraną przez ekspertów żonę. W obronie Doroty stanęła z kolei jej siostra, która nie zostawiła suchej nitki na telewizyjnym montażu, pisząc, że TVN specjalnie przedstawia uczestniczkę w złym świetle.
