• Link został skopiowany

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Dorota płacze i skarży się na Piotra. Wyszły na jaw problemy

Podróż poślubna Doroty i Piotra odsłoniła pierwsze problemy pary. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wrażenia" jest zachwycony dobraną przez ekspertów żoną, ale u Doroty pojawiły się wątpliwości.
Dorota ze 'Ślubu od pierwszego wejrzenia'
Player

Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl

Początek relacji Doroty i Piotra był niemal jak z bajki. Bardzo się sobie spodobali, a żeby pokazać mężowi, jak bardzo jest zaangażowana, Dorota przyjęła nawet jego nazwisko. Na weselu było tylko lepiej, zwłaszcza gdy okazało się, że uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poprosił gości o przyniesienie karmy dla zwierząt zamiast kwiatów, czym niezwykle ujął żonę. Piotr jest cały czas oczarowany Dorotą, jednak ona podczas podróży poślubnej zaczęła czuć irytację.

Zobacz wideo Najgłośniejsze rozstania w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Pierwsze problemy Doroty i Piotra

Uczestnicy siódmej edycji matrymonialnego show nie mieli zbyt wiele szczęścia, jeśli chodzi o wybraną przez produkcję destynację podróży poślubnej. W miejscu, do którego pojechali, nie działo się zbyt wiele, a atrakcje musieli organizować sobie na własną rękę. Piotr i Dorota nie dogadali się też z kierowcą, który miał podstawić im samochód, co wywołało pierwsze spięcie. Uczestniczka przyznała, że czuje się poirytowana, jednak nie wie, czy chodzi wyłącznie o zachowanie męża, czy też o obecność kamer.

Nie jestem pewna, czy to jest kwestia samego Piotra, że podnosi mi ciśnienie, czy całej otoczki, że są kamery, są inni ludzie cały czas, nie jestem w stanie określić, co tak naprawdę stwarza u mnie tę irytację - powiedziała Dorota.

Dalej było niestety gorzej. Podczas gry w bilard mąż dał Dorocie fory, co również ją zdenerwowało. Uczestniczka jasno zaznaczyła, że nie chce, aby mąż jej ustępował na siłę.

Świadomie przegrywał, żeby dać mi szansę. Wydaje mi się to dość nieuczciwe. Jeżeli w takiej błahej rzeczy robi coś takiego, to nie wiem, jak będzie zachowywał się w jakiejś poważniejszej - dodała.

Piotr przyznał z kolei, że myśli o Dorocie coraz poważniej i ma wrażenie, że żywi do niej silniejsze uczucie niż tylko zauroczenie. Na znak tego, że chciałby, aby ich związek trwał, podarował żonie bransoletkę z symbolem nieskończoności. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznała, że docenia ten gest i jej również zależy, aby małżeństwo się udało.

Więcej o: