Więcej informacji na temat popularnych programów telewizyjnych znajdziecie na stronie Gazeta.pl.
W ostatnim odcinku "Sprawy dla reportera" jak zwykle nie zabrakło emocji i płaczu. Zaskakujący jest jednak fakt, że to nie goście zalali się łzami, a Elżbieta Jaworowicz i obecni w studiu eksperci. Wszystko za sprawą poruszającego występu duetu artystek.
Ostatni odcinek "Sprawy dla reportera" poświęcony był sytuacji panującej obecnie w Ukrainie. Elżbieta Jaworowicz odwiedziła z kamerami Dworzec Centralny w Warszawie oraz hotel w Lublinie, w którym właścicielka gości setki uciekających przed wojną uchodźców. Prezenterka rozmawiała z wolontariuszami, którzy przybyli z różnych zakątków świata, aby pomagać Ukraińcom. Obywatele Ukrainy opowiedzieli dziennikarce o tym, jak jednego dnia utracili wszystko, co mieli: domy, pracę, rodziny. W studiu programu gościły dwie artystki teatralne, Ukrainka i Rosjanka, które wspólnie wykonały antywojenną pieśń "Modlitwa o Ukrainę".
Jest to motyw muzyczny autorstwa Andrew Lloyda Webbera "Don't cry for me Argentina" zaśpiewany po polsku, a ze zmienionym tekstem. Występ do łez wzruszył Elżbietę Jaworowicz i zaproszonych gości. Kobiety opowiedziały też o tym, jak radzą sobie z obecną sytuacją. Alona Szostak, rosyjska artystka, zdradziła, że przyjęła do swojego domu cztery uchodźczynie.
Jedna w dziewiątym miesiącu ciąży. Jutro, albo pojutrze będzie rodzić. Będziemy miały dzidziusia w domu. Dziewczynkę - mówiła Rosjanka.
Sofia Popova stwierdziła natomiast, że Ukraińcy i Rosjanie nigdy już nie będą "braćmi".
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.