Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Iga Śmiechowicz, znana z piątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", nie miała łatwej przeprawy po programie. W trakcie emisji spotkała się z ogromną falą krytyki i hejtu ze strony widzów. Jakby tego było mało, niedługo po tym, jak piąta edycja zniknęła z anteny, dobrany przez ekspertów mąż Igi, Karol, upublicznił związek z inną uczestniczką reality show. Iga wielokrotnie odpierała ataki i tłumaczyła się, że program TVN nie pokazał wszystkiego. W lipcu 2021 roku była partnerka Karola zapowiedziała wydanie książki, która ma wyjaśnić pewne kwestie i opowiedzieć całą historię wyłącznie z jej perspektywy. Iga zdradziła, że spisała już wszystkie swoje przemyślenia, ma też tytuł i okładkę, ale zastanawia się, czy książka powinna się ukazać. Jak napisała na InstaStories, nie jest pewna, czy wracanie do tamtych wydarzeń jest nadal dobrym pomysłem.
Od pierwszych zapowiedzi dotyczących publikacji Igi minęło już wiele miesięcy. Początkowo miała ukazać się we wrześniu ubiegłego roku, później Iga rozważała spisanie wspomnień w formie bloga. Podczas Q&A, które zorganizowała na Instagramie pod koniec lutego 2022, wyjawiła, że zdecydowała się jednak na formę książkową. Tytuł brzmi "Raz, dwa trzy, kamera nie patrzy", na okładce widać fragment sukni ślubnej i charakterystyczne białe trampki, które Iga miała na sobie podczas sesji zdjęciowej. Uczestniczka show zdradziła, że chce poczekać z publikacją do wygaśnięcia kontraktu z produkcją "Ślubu od pierwszego wejrzenia", aby mieć pewność, że nie naruszyła żadnego z jego punktów.
Mam już prawie całość, ale oczywiście do gramatycznych popraw. Jest to na razie zbiór spisanych wspomnień. Na pewno czekam do końca kontraktu. Nie łamię tam żadnych punktów kontraktowych, ale chciałabym czuć pełną wolność, jeśli to wydam - wyjaśnia.
Oznacza to, że na książkę ze wspomnieniami możemy poczekać jeszcze przynajmniej kilka lat - o ile uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie zmieni zdania. Jak przyznała na InstaStories, bardzo chciała, żeby publikacja ukazała się świeżo po emisji edycji z jej udziałem, a z biegiem czasu czuje mniejszą potrzebę uzewnętrzniania się na ten temat. Iga podkreśla jednak, że informacje zawarte w książce, mogą nieco namieszać.
Miałam ogromne parcie na wydanie jej rok temu, teraz nie wiem, czy chcę wracać do tego całego szumu. Treść na pewno wywoła trochę zamieszania i nie wiem, czy jeszcze tego chcę. Trochę jeszcze ze sobą walczę w tym temacie - dodała.
W połowie lutego na Playerze pojawiły się odcinki specjalne programu, w których Iga miała okazję ujawnić kilka sytuacji. Przyznała m.in., że przez pewien czas miała bliski kontakt z Laurą, z którą później związał się Karol. Iga podkreśliła, że ma do niej żal, a byłego partnera "nie chce znać".