Więcej ciekawostek na temat programu telewizyjnego znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kamil zgłosił się do programu "Rolnik szuka żony", żeby wreszcie znaleźć idealną partnerkę dla siebie. Szybko okazało się, że spośród wszystkich kandydatek tak naprawdę liczy się dla niego tylko Joanna. Żeby udowodnić, że to nie jest przelotne zauroczenie, w finałowym odcinku Kamil zaskoczył wszystkich, klękając przed swoją wybranką i prosząc ją o rękę. Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że wciąż są razem bardzo szczęśliwi. Ostatnio Asia odpowiedziała też na pytania o nadchodzący ślub.
Od momentu pojawienia się w programie Joanna jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Chętnie dzieli się tam własnymi przemyśleniami oraz fotkami z Kamilem. Dzięki temu liczni fani pary - na Instagramie Asię śledzi aż 88 tysięcy osób - wiedzą, co się między nimi dzieje po programie. Ostatnio narzeczona Kamila odpowiadała na pytania swoich obserwujących. Zdradziła też pierwsze informacje o ślubie.
Gdzie odbędzie się ślub? - dociekała jedna z osób.
Asia odpowiedziała dość tajemniczo:
W moich rodzinnych stronach.
Fani dopytywali także o termin.
Termin pozostanie tajemnicą - zapewniła przyszła żona rolnika.
Jeden z fanów dociekał, dlaczego taka młoda dziewczyna postanowiła szukać miłości w telewizji. Na to Joanna miała przemyślaną odpowiedź.
Niektórzy szukają miłości przez portale randkowe, inni poznają miłość przypadkowo. A mi pisane było poznać Kamila przez TV. Myślę, że nie jest to dziwne, bo gdyby nie telewizja to ja i Kamil nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu - skwitowała.
Czekacie na ślub Joanny i Kamila?