• Link został skopiowany

"Squid Game". Reżyser komentuje plany na drugi sezon. Fani mają już pomysł, jak mógłby wyglądać

Południowokoreański serial "Squid Game" stał się światowym hitem Netfliksa na miarę "Domu z papieru". Reżyser produkcji skomentował, jak zapatruje się na stworzenie kontynuacji.
'Squid Game'
screen YouTube, kanał Netflix

"Squid Game" miał swoją premierę tego samego dnia, co wyczekiwany przez widzów trzeci sezon "Sex Education" - 17 września 2021 roku. Początkowo brytyjski serial kompletnie przyćmił koreańską produkcję, jednak już dwa tygodnie po premierze "Squid Game" poszybował na pierwsze miejsce najchętniej oglądanych produkcji Netfliksa w Polsce. Fanów serialu nie brakuje zresztą na całym świecie, a dodatkowo zbiera on bardzo przychylne recenzje. Wydawałoby się więc, że drugi sezon "Squid Game" to tylko kwestia czasu, jednak twórca produkcji, Hwang Dong-hyuk, ostudził nieco oczekiwania widzów. 

Zobacz wideo "Dom z papieru". Aktorzy oceniają wpływ serialu

"Squid Game" - sezon drugi. Reżyser opowiedział o planach na nowe odcinki

Zakończenie dziewięcioodcinkowego pierwszego sezonu "Squid Game" może mocno sugerować, że twórcy planują kontynuować produkcję. W rozmowie z serwisem Variety reżyser i scenarzysta Hwang Dong-hyuk przyznał szczerze, że póki co zbyt mocno się nad tym nie zastanawiał. Proces tworzenia serialu był dla niego trudny, a na sam koncept "Squid Game" wpadł już w 2008 roku. Z racji tego, ze dotychczas tworzył jedynie filmy, praca nad serialem zajmowała mu bardzo dużo czasu, a dwa pierwsze odcinki pisał i przerabiał przez sześć miesięcy.

Nie mam dobrze dopracowanego planu na "Squid Game 2". Męczy mnie nawet myślenie o tym. Ale gdybym miał to zrobić, na pewno nie zrobiłbym tego sam. Rozważyłbym wykorzystanie grupy scenarzystów i chciałbym wielu doświadczonych reżyserów - powiedział Hwang Dong-hyuk w rozmowie z Variety.
 

Kayti Burt z serwisu "Den of Geek" opisała już kilka własnych pomysłów, w którą stronę mogliby pójść twórcy serialu w drugim sezonie. Wśród jej propozycji znalazło się m.in. pokazanie podobnych rozgrywek w innych krajach w uniwersum "Squid Game", przeniesienie fabuły mocno w przyszłość lub przedstawienie początków igrzysk (wiadomo, że sięgają one przynajmniej 1988 roku). Fani serialu najbardziej jednak zdają się przychylać do pomysłu kontynuacji historii głównego bohatera, który w finałowym odcinku ewidentnie stara się powstrzymać nadchodzącą edycję tytułowej gry. W jednym z komentarzy pod artykułem czytamy:

To oczywiste, że nie mógł odpuścić. Serial nie potrzebuje drugiego sezonu - nie przeszkadzałoby mi, gdyby skończył się tak, jak się skończył, bo główny bohater zrobił coś, aby ich zatrzymać. Ale chciałbym to zobaczyć.

Wszystko wskazuje na to, że na jakiekolwiek wiążące decyzje w sprawie możliwego drugiego sezonu będziemy musieli jeszcze poczekać. Póki co twórcy mogą świętować swój gigantyczny sukces. Jak podaje CNet, co-CEO Netfliksa Ted Sarandos poinformował, że ze względu na oglądalność "Squid Games" jest na dobrej drodze, aby stać się najpopularniejszym serialem w historii platformy.

Więcej o: