"Milionerzy" to nie tylko wielkie pieniądze, ale również porządna dawka rozrywki, bowiem nigdy nie wiadomo, na jakie pytanie trafi uczestnik. Najprawdopodobniej to właśnie dlatego ten teleturniej od lat cieszy się swoją niesłabnącą popularnością. Program zmienił się nieco od ubiegłej edycji, a wszystko przez pandemię, która sprawiła, że realizatorzy show musieli zrezygnować z obecności publiczności w studio. Tym samym konieczna była modyfikacja jednego z trzech kół ratunkowych. Dotychczasową "pomoc publiczności" zastąpiła "zamiana pytania". W 440. odcinku Hubert Urbański zapytał uczestnika o to, kto wybudował w Serbii wieś na potrzeby produkcji filmowej.
Andrzej Kałowy, zapalony motocyklista z Gdyni, z pierwszymi trzema pytaniami poradził sobie doskonale. Dlatego dalsza gra zapowiadała się równie obiecująco. Niestety, uczestnik wprost przyznał Hubertowi Urbańskiemu, że najpewniej posłuży się którymś z kół ratunkowych. Dlatego już po chwili wybrał telefon do przyjaciela. Ten doradził mu, aby zaznaczył odpowiedź C "Emira Kusturicę". Pomoc przyjaciela okazała się niezastąpiona, ponieważ dzięki niej, pan Andrzej wygrał pięć tysięcy złotych.
Kustendorf to wieś zbudowana w 2000 roku na potrzeby filmu "Życie jest cudem".