"Milionerzy" są jednym z najchętniej oglądanych programów rozrywkowych w Polsce. Uczestnicy teleturnieju walczą o główną wygraną, którą jest milion złotych. Aby zdobyć tytułową sumę, muszą przebrnąć przez dwanaście zróżnicowanych pytań. Co więcej, do dyspozycji mają trzy koła ratunkowe: telefon do przyjaciela, pół na pół oraz zamiana pytania, a także dwa progi gwarantowane, przy drugim i siódmym pytaniu. Nowe odcinki "Milionerów" możemy oglądać codziennie od poniedziałku do czwartku na antenie TVN. W 428. odcinku Hubert Urbański zadał pytanie o dystopię.
Justyna Jędrych swoją grę o milion złotych rozpoczęła jeszcze w poprzednim odcinku. Wówczas udało jej się zdobyć 75 tysięcy złotych, a po ręką nadal miała ostatnie koło ratunkowe. Niestety, gdy Hubert Urbański przeczytał treść pytania za 125 tysięcy złotych na twarzy pani Justyny pojawiła się konsternacja. Natychmiast przyznała, że dystopia kojarzy jej się z przemieszczeniem organu lub kręgów w kręgosłupie. Po chwili dodała, że znajomo brzmią także warianty A oraz B. Rozważając każdą spośród czterech odpowiedzi, pani Justyna coraz bardziej skłaniała się ku temu, by skorzystać ze swojego ostatniego koła ratunkowego.
Ostatecznie zdecydowała się zadzwonić do przyjaciela. Pan Marcin zdefiniował dystopię jako antyutopię, a uczestniczka idąc tym tropem poprosiła Huberta o zaznaczenie odpowiedzi B "w antyutopijnych powieściach". Niestety, nie był to właściwy wybór. Aby wygrać 125 tysięcy złotych pani Justyna powinna była zaznaczyć wariant C "tułowia". Uczestniczka zakończyła swoją walkę o milion opuszczając studio z sumą gwarantowaną 40 tysięcy złotych.