"FAME czy SHAME" to 15-minutowy program, w którym bierze udział 10 młodych osób popularnych w sieci. Na Playerze 25 czerwca zadebiutował pierwszy odcinek formatu, który prowadzą piosenkarka Saszan i vloger internetowy Danny Ferreri. Pięć dziewczyn i pięciu chłopaków walczy o najwyższą nagrodę i codziennie starają się trafić do grupy "Fame", w której są otoczeni przywilejami i luksusami. Przegrani trafiają do ekipy "Shame" i muszą służyć ważniejszej grupie w willi. Dzięki uzyskanym punktom walczą o wygraną. Ostateczną decyzję, kto wygra program, podejmą widzowie za pomocą głosów.
Uczestnicy rozpoczęli swoją ośmiotygodniową przygodę od sprawdzenia ich kondycji fizycznej. Mieli za zadanie dobrać się w pary i pozbierać jak największą liczbę piłeczek porozrzucanych w domu. Najpierw zbierały dziewczyny, potem chłopaki. Najlepiej w tym zadaniu poradzili sobie Filip i Kinga, chociaż uczestnicy zastanawiali się nad słusznością wygranej. Filip podczas zadania oszukiwał i pomógł sobie pudełkiem.
Oszukiwał, ale może na tablicy jest "fejmem", ale dla mojej osoby jest "shamem" - stwierdziła instagramerka Weronika "Wero" Piątek.
Do grupy "Fame" trafili jeszcze: Sophie, Marta i Patryk. Przegranymi w tej konkurencji okazali się: Łukasz "Blondino", Weronika, Klaudia, Michał i Jan.
Podczas gdy wygrani mogli relaksować się na basenie, grupa "Shame" miała za zadanie upiec dla zwycięzców ciasto. Nie obyło się bez pomyłek. Przegrani, zamiast dodać cukier do czekoladowego wypieku, dodali sól. Placek okazał się niezjadliwy. Marta goniła Łukasza "Blondino", jednak udało mu się uciec przed słonym wypiekiem. Za to w twarz ciastem oberwał Michał, który cierpiał z powodu soli w oczach.