Marietta Witkowska z programu "Hotel Paradise" często opowiadała, że lubi korzystać z zabiegów medycyny estetycznej i udoskonalać swój wygląd. Wiadomo, że powiększa usta, zagęszcza rzęsy, przedłuża paznokcie i włosy. Ostatnio jednak nie można korzystać z zabiegów oferowanych przez salony kosmetyczne, dlatego 24-latka musiała pozbyć się doczepianych włosów, a naturalnym uczesaniem pochwaliła się na Instagramie.
Zwyciężczyni programu zamieściła zdjęcie z filtrem powiększającym usta i oczy. W opisie zażartowała, że w czasie izolacji zdążyła poprawić rzęsy i usta.
Specjalnie dla was postanowiłam doczepić sobie jeszcze dłuższe rzęski i zrobić jeszcze większe usteczka - napisała Witkowska.
Pod publikacją nie zabrakło komentarzy, w których fani komplementowali zdjęcie uczestniczki programu "Hotel Paradise".
Oczy też powiększone jak widać. Nie znałam tego zabiegu, ale myślę, że teraz stanie się modny.
Nawet teraz jesteś piękna!
Boskie foto! Wyglądasz extra - pisali.
Witkowska na instagramowych relacjach odpowiadała na pytania fanów. Kilka z nich dotyczyło doczepianych włosów. Fani twierdzili, że dziewczyna wygląda dużo lepiej.
Jest ci tak pięknie we włosach bez doczepów. Tak jest sztos - napisał jeden z fanów.
Dziewczyna odpowiedziała, że bardzo brakuje jej sztucznych włosów.
Ja mega tęsknie za długimi - odpowiedziała.
W której wersji Marietta podoba wam się najbardziej?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!