Dorota Szelągowska znów wyruszyła na ratunek. Tym razem w swoim autorskim programie, "Dorota inspiruje", zajęła się kuchnią młodego małżeństwa. Zrobiła wszystko, by ponura ściana i kilka mebli zgrały się z resztą mieszkania. Wyszło naprawdę super. Sami chcielibyśmy zamieszkać w mieszkaniu Aleksandra i jego żony!
Dorota i Aleksander cierpliwie urządzają swoje pierwsze mieszkanie. Zakupili je jakiś czas temu z rynku wtórnego. Zastany wystrój i rozkład pomieszczeń nie do końca ich zadowolił, dlatego postanowili trochę pokombinować. Prace remontowe w mieszkaniu zachodzą sukcesywnie, a Aleksander wiele robót wykonuje samodzielnie. Oczywiście wszystko dzieje się pod baczną obserwacją żony, która w tym czasie zajmuję się ich córką.
Remont trwał jednak i trwał. Wydawać by się mogło, że zadomowił się na dobre. Małżeństwu zabrakło pomysłów i sił, aby dokończyć remont kuchni. Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu. W zakończeniu metamorfoz pomogła Dorota Szelągowska, która odmieniła kuchnię pary, w której stała jedynie lodówka.
W dobie, kiedy siedzimy w domu i izolujemy się od społeczeństwa, wielu ludzi decyduje się na odświeżenie swoich czterech ścian. Jeśli brakuje Wam inspiracji, z pomocą zawsze przyjdzie Wam Szelągowska, której autorski program możecie oglądać w każdą niedzielę o godzinie 18:00 na antenie TVN-u.