"Agent Gwiazdy 4" dobiegł końca a widzowie dowiedzieli się, kto jest agentem i kto zwyciężył. Agent - Maria Sadowska - do ostatniej chwili próbowała uprzykrzyć życie zwycięzcy. Damian Kordas, bo to on wygrał program, najlepiej typował agenta przez wszystkie odcinki. Jednak nie tylko on poradził sobie z tym problemem. Okazuje się, że widzowie również dość łatwo ją rozpoznali.
Kiedy już okazało się, że agentem jest Maria Sadowska, widzowie ruszyli do komentowania. Wychodzi na to, że wielu z nich dużo wcześniej zauważyło, że to właśnie ona stara się psuć uczestnikom wykonywanie zadań. Dość często wystarczyło, że nie robiła nic:
Szczerze to nie musiała wiele mieszać. Inni robili za nią :D
Nie miała wiele do roboty, bo prawie wszyscy sfokusowali się na fanty, a nie na hajs.
Może Maria Sadowska nie wiedziała, że jest agentem i co jakiś odcinek sobie o tym przypominała, bo sorry, ale słabo jej poszło. Wiele innych uczestników odwalało za nią brudną robotę.
Marysia bardzo mało z siebie dała w roli agenta.
Maria Sadowska przyjęła taktykę drobnych kroków, żeby utrudnić życie pozostałym gwiazdom. Jednak jak się okazuje, że widzowie zauważyli jej starania i wręcz myśleli, że to NIE MOŻE być ona, bo przecież Maria Sadowska jako agent byłaby zbyt łatwa do zdemaskowania. A jednak!
Obstawiałam Miśka, bo Maria wydawała się zbyt oczywista. A może o to chodziło, żeby było zbyt oczywiste, żeby myśleć, że to nie ona ;)
I są też teorie spiskowe, jak ta, że agenta zdradzono już w czołówce programu:
Od początku wiadomo, na kogo trzeba było zwrócić uwagę. TVN sam podpowiedział. Na samym początku programu przy przedstawianiu osób biorących udział w programie tylko Marysi świeciły się oczy. Reszcie uczestników tylko jedno oko się świeciło. Ot, taka wskazówka.
Brzmi groźnie. Niestety, komentujący pewni są, że w poprzednich edycjach agenci byli kreatywniejsi i zwyczajnie lepsi. A zwłaszcza jeden z nich przypadł widzom do gustu:
Najlepszy agent to Hubert!
Hubert najlepszy i złoto, które chował w buzi
Pozostaje nam tylko trzymać kciuki, że w następnej edycji agent będzie bardziej brawurowy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!