• Link został skopiowany
Tylko u nas

Serowska zgadza się z Wolińskim, że kobiety nie powinny karmić piersią w restauracjach. Mocna odpowiedź Żuraw

Dominika Serowska ujawniła w rozmowie z Plotkiem swoją opinię na temat karmienia piersią w miejscach publicznych. Zapytaliśmy o to gwiazdę po ostatniej głośnej wypowiedzi Dawida Wolińskiego w tej kwestii. Za to Aleksandra Żuraw nie zamierzała gryźć się w język po komentarzu projektanta.
Serowska zgadza się z Wolińskim, że kobiety nie powinny karmić piersią w restauracjach. Ola Żuraw grzmi
Serowska zgadza się z Wolińskim, że kobiety nie powinny karmić piersią w restauracjach. Ola Żuraw grzmi. Fot. Kapif/ Instagram/ aleksandrazuraw

Dominika Serowska należy do grona gwiazd, które chętnie pokazują w mediach społecznościowych kadry z macierzyństwa. Celebrytka wychowuje wraz z Marcinem Hakielem syna Romea, który przyszedł na świat w grudniu 2024 roku. Plotek postanowił więc zapytać Serowską, co sądzi o słowach Dawida Wolińskiego na temat karmienia piersią w restauracjach. - Ja jeszcze nie znoszę tego karmienia w restauracji, jak panie karmią dzieci. To też jest dla mnie takie niefajne, że przy stoliku obok wyjmuje pani piersi, karmi dziecko - skomentował projektant w rozmowie z Pudelkiem. Jak się okazało, partnerka tancerza podziela zdanie Wolińskiego. 

Zobacz wideo Serowska o byciu influencerką i macochą. Dyplomatycznie o Cichopek

Dominika Serowska zgadza się z Dawidem Wolińskim. Chodzi o karmienie piersią w miejscach publicznych

"Ja mimo tego, że jestem mamą, muszę się zgodzić z Dawidem. Na przestrzeni lat również byłam świadkiem karmienia piersią w miejscach publicznych, bez żadnego zasłonięcia się nawet pieluszką, nie tylko w restauracjach, ale też w innych miejscach publicznych, np. w centrum handlowym, gdzie są wyznaczone pokoje dla mam, gdzie mogą m.in. nakarmić malucha" - wyjawiła nam Serowska, odnosząc się dalej do własnych doświadczeń z przeszłości. "Sama pracowałam kiedyś w restauracji i były mamy, które prosiły mnie o skorzystanie z ustronnego miejsca, bo nie chciały siedzieć stolik w stoik z kimś obcym z piersią na wierzchu, więc wszystko zależy od osoby" - dodała celebrytka. 

Serowska wstawiła się też za Wolińskim, którego wspominane słowa mocno podzieliły internautów. "Ja już nie karmię piersią, ale gdyby tak było, nie chciałabym tego robić przy obcych ludziach na widoku. Nie uważam, żeby Dawid powiedział coś kontrowersyjnego. Wyraził po prostu swoje zdanie i ma do tego prawo" - podsumowała gwiazda dla Plotka

Głos w sprawie zabrała także Aleksandra Żuraw. Gwiazda ma całkiem odmienne zdanie 

"Karmienie mojego dziecka jest dla mnie ważniejsze niż spełnianie czyichkolwiek estetycznych oczekiwań zwłaszcza dorosłych mężczyzn, którym przeszkadza najbardziej naturalna rzecz na świecie: dziecko jedzące" - skomentowała w rozmowie z Plotkiem influencerka i modelka Aleksandra Żuraw, pytana w tej samej sprawie, co Serowska. "Nie robię tego dla uwagi. Nie robię tego dla wygody. Robię to, bo jestem matką i opiekuję się moim dzieckiem najlepiej, jak potrafię. Mówienie mi, że mogłabym to robić 'gdzieś indziej', 'bardziej dyskretnie' albo 'w domu' nie jest troską o komfort otoczenia. To jest próba wykluczania" - dodała dalej gwiazda.

Żuraw jest mamą dwóch córek - Apolonii i Rozalii Klary, przez co nie są obce jej tematy związane z macierzyństwem. "Przekaz brzmi jasno: możesz być w przestrzeni publicznej, ale tylko pod warunkiem, że nie będziesz zachowywać się jak matka. Tylko że ja jestem matką. Nie zamierzam się tego wstydzić, przepraszać za to, ani się z tym ukrywać" - kontynuowała w rozmowie z Plotkiem influencerka, podkreślając, że nie zamierza udawać, iż "macierzyństwo przestaje istnieć poza domem". "Macierzyństwo to część życia, a nie coś, co trzeba filtrować, żeby nikomu nie popsuć estetyki lunchu" - podsumowała gwiazda.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: