Na początku lipca termometry w Polsce w wielu miejscach zaczęły pokazywać ponad 30 stopni Celsjusza, a Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaczął wydawać ostrzeżenia przed upałem. Podczas gdy większość z nas wie, jak radzić sobie z taką pogodą, jesteśmy przy tym odpowiedzialni także za zdrowie i życie naszych pupili. W rozmowie z Plotkiem Edyta Zając, Joanna Przetakiewicz i Paulina Smaszcz wyjawiły, jak podczas upałów dbają o swoich milusińskich - dzieląc się tym samym radami.
"Wysokie temperatury to nie tylko wyzwanie dla nas, ale również dla naszych czworonożnych przyjaciół. Jeśli tylko mogę, staram się upalne dni spędzać poza miastem" - wyjawia nam Edyta Zając. "Jeśli nie mam takiej możliwości ograniczam długie spacery w najcieplejszych godzinach w ciągu dnia. Spacerujemy z Lusią częściej, ale krócej. Wybieramy parki i zacienione miejsca, unikając rozgrzanych chodników. Przy sobie mamy zawsze butelkę z wodą, którą podajemy jej regularnie w trakcie spaceru" - dodaje gwiazda, zwracając uwagę na najważniejsze aspekty. Zając poleca też wynalazek, który dla wielu miłośników zwierzaków na pewno jest dobrze znany - matę chłodzącą.
"U nas od lat te same i sprawdzone sposoby na upały. Długie spacery tylko wczesnym ranem albo wieczorem. Te w południe są wręcz niebezpieczne. Nagrzany asfalt to dodatkowy pożar dla łapek. Wybieramy trasy po trawie i smarujemy łapki specjalnym preparatem, żeby ochronić przed gorącem" - skomentowała dla Plotka również Joanna Przetakiewicz, podkreślając też, jak ważne jest nawadnianie.
Woda na spacerze obowiązkowa. Są specjalne butelki, bardzo wygodne. Z miseczką zamiast zamknięcia. Na spacerze trzeba im proponować wodę co pół godziny. Koniecznie zadbać, żeby zawsze była świeża
- zaznaczyła Przetakiewicz, również wspominając dalej o matach chłodzących. "Mamy też w domu maty chłodzące i zasadę, że w ciągu dnia nikt nikomu nie przeszkadza w relaksie" - wyjaśniła gwiazda.
"W upały najczęściej chłodzę moje mopsiki, przez schładzanie im podbrzusza. Sprawdza się też mata żelowa, którą trzymam w lodówce i rozkładam im do leżenia" - opowiada nam też Paulina Smaszcz. Gwiazda podobnie jak koleżanki z branży zgadza się, że bardzo ważnym aspektem przy upałach jest dobre nawodnienie. "Wodę mają rozstawioną w wielu miejscach. Dorzucam do niej kostki lodu. Wanda i Bucky uwielbiają też kąpiele, więc prysznic dla nich to zabawa. Na spacery wychodzę krótko i tylko w zacienione miejsca. Wodę dla mopsików i siebie, mam zawsze pod ręką" - podsumowała szczerze Smaszcz.