W mediach pojawiły się informacje, że o oprawę muzyczną na weselu Roberta Lewandowskiego zadbał DJ Marek Sierocki. Okazuje się, że to nieprawda, a na weselu zagrał zespół Bala Band. Porozmawialiśmy z jego twórcą, Markiem Balą, który zdradził nam szczegóły przygotowań do uroczystości i przyjęcia weselnego. Marek Bala porównania do Marka Sierockiego traktuje jako komplement:
Nie wiem, skąd wzięły się plotki, że za oprawę muzyczną odpowiadał Marek Sierocki, nie był nawet zaproszony na uroczystość. Takie plotki to dla nas komplement. Najwyraźniej dla osoby, która słyszała nasze wykonania, były one tak bliskie oryginałom, że mogła je pomylić z muzyką odtwarzaną przez DJ-a - powiedział w rozmowie z Plotek.pl.
Goście weselni Robert Lewandowskiego mogli liczyć na cały wachlarz muzycznych wrażeń:
Repertuar, który wykonujemy, jest bardzo różnorodny. Gramy od standardów jazzowych, jak Blue Bossa, Cantaloupe Island, Misty, przez największe hity minionych dekad oraz radiowe przeboje - zdradził nam twórca zespołu.
Na weselu piłkarza dobrze czuli się także wielbiciele polskiej klasyki:
Nie zabrakło także polskiego repertuaru, np. Czesława Niemena "Pod papugami", Andrzeja Zauchy "Bądź moim natchnieniem" czy Anny Jantar "Tyle słońca" - wyjaśnił.
A przy jakich konkretnie utworach bawili się goście? Sprawdziliśmy! Jako jeden z pierwszych utworów zespół zagrał "Smooth operator" Sade, "Change" Lisy Stansfield, "Rolling in the deep" Adele, przebój Alicii Keys "Fallin", "Mercy" Duffy, a także "Move like Jagger" Maroon 5.
Marek Bala zapewnił nas, że muzyka trafiła w gusta gości:
Goście bawili się bardzo dobrze, na nasz repertuar reagowali żywiołowo, parkiet był pełny - relacjonował.
Dopięcie wszystkiego na ostatni guzik zajęło jednak trochę czasu. Marek Bala jest założycielem nie tylko zespołu, który zagrał na weselu Lewandowskiego. Jego firma La Perle zorganizowała także cały ślub i przyjęcie weselne:
Od wielu lat przygotowuję śluby oraz eventy dla celebrytów, polityków, biznesmenów. Byłem odpowiedzialny za kompleksową organizację wydarzenia Ani i Roberta. Przygotowania do ślubu trwały ok. 1,5 roku - wyjaśnił.
Bala jako organizator i bywalec wielu wesel ma wyrobiony gust w kwestii weselnych potraw. Najbardziej przypadło mu do gustu danie główne, czyli smakowita kaczka:
Mam w tej kwestii spore doświadczenie, mogę potwierdzić, że kuchnia, którą przygotował kucharz ze Złotopolskiej Doliny była na najwyższym poziomie. Kaczka, która podano, należy do najlepszych w kraju, była wyśmienita - nie mógł się nachwalić.
Organizator wesela o piłkarzu i jego żonie wyrażał się w samych superlatywach:
Współpraca z Anią i Robertem układała się znakomicie - zachwalał.
Marek Bala ma imponujące doświadczenie muzyczne. Był odpowiedzialny m.in. za aranżacje do filmów takich filmów jak "Rewers", "Różyczka" czy "Syberiada Polska". Jego zespół składa się z 9 osób: są 2 wokalistki i wokalista, goście mogli usłyszeć także gitarę elektryczną, gitarę basową, saksofon tenorowy, bongosy, instrumenty klawiszowe oraz perkusję.
Vic