Blanka Lipińska, przyjaciółka Natalii Siwiec, wydała polską powieść erotyczną, książkę o dość niewinnym tytule ''365 dni''. Nie zmienia to faktu, że dzieło to jest polską wersją "50 twarzy Greya" i trafiło na listę bestsellerów w Empiku. Sama autorka twierdzi, że to dlatego, że 'kobiety mają potrzebę czytania o seksie'.
Ona sama absolutnie nie boi się o nim ani pisać, ani o nim rozmawiać. Jej profil na Instagramie usiany jest roznegliżowanymi zdjęciami, a ona sama na Facebooku udziela swoim fanom rad ''jak dobrze robić dobrze''. Blanka też nie ma najmniejszego kłopotu, żeby mówić rzeczy, których w Polsce wiele osób słyszeć nie chce. Np. to, że masturbacja jest zdrowa:
Seks oralny również nie jest straszny Blance. Na swoim Facebooku dokładnie wyjaśniła, na czym polega sukces udanego pożycia w tej strefie. Po pierwsze, twierdzi, kobiety nie powinny traktować tego rodzaju seksu jak kary. Ważne jej zdaniem jest nastawienie psychiczne - ''żeby dobrze zrobić laskę, trzeba się z niej cieszyć''. A potem:
Ten film ma ponad 40 tys. wyświetleń.
Natalia Siwiec z radością zachwala powieść erotyczną przyjaciółki.
Sama się zastanawia:
A potem dodaje, że ''Grey'' to przy niej pikuś:
Wierzymy jej na słowo. Serio.
Blanka Lipińska jest człowiekiem o wielu talentach. Prowadzi również program kulinarny i to jest jazda bez trzymanki. Nazywa się ''Gotowanie dla idiotów" i już w drugim odcinku Blanka obiecała, że będzie gotować bez stanika.
Widzowie po pierwszym odcinku pisali do niej ''Blaniu, sterczą ci wentyle''. Postanowiła więc, że ku uciesze męskich widzów, już zawsze będzie gotować bez stanika:
Blanka nie ma kłopotu, żeby się przyznać, że korzysta z pomocy medycyny estetycznej. Sama przecież powiedziała na swoim kanale, że ma ''w miarę nowe cycki''. Do tego zdarza jej się doczepiać włosy, bo jak mówi - ma niezbyt telewizyjną twarz. Przesadza?
Blanka raz na tydzień robi na swoim Instagramie relacje o seksie. Twierdzi, że po każdej z nich dostaje wiadomości, w których ludzie proszą ją o poruszenie kolejnych tematów. Twardo twierdzi, że dzięki relacji o seksie oralnym wiele kobiet się do niego przekonało.
Ale tylko spójrzcie na jej zdjęcia. Widać, że jest wyzwolona i cieszy się swoim starannie wyrzeźbionym ciałem.
Blanka udzieliła obszernego wywiadu dla Weekend.gazeta.pl i mówiła tam same smaczne rzeczy. Po pierwsze, twierdzi, nie powinniśmy traktować seksu dramatycznie poważnie - dzięki temu można osiągnąć nowe doznania. Podkreśla też, że trzeba mówić partnerowi o swoich potrzebach. Mówi:
A tak nie powinno być jej zdaniem.
Blanka nie ukrywa, że chce na swojej książce zarobić. Jej zdaniem idealnie byłoby, gdyby powstał z niej serial.
Blanka w wywiadzie przyznała, że podoba jej się porównanie do Sławomira. Dlaczego? Bo tak jak on, wzbudza w ludziach emocje. A to jest super ważne. Dodaje, że to ma być książka lekka i przyjemna książka, w sam raz na wakacje. Tylko nie wiemy, czy na takie z dziećmi.
Książkę "365 dni" można kupić w publio.pl.
Blanka zajmuje się też dziewczynami na KSW. To te niesamowicie wysportowane hostessy, które między rundami pokazują kartki z numerami. Blanka postanowiła się upewnić, że dziewczyny będą bardziej hardcorowe, nie będą plastikowe i będą robić coś więcej niż samo wyprowadzanie zawodników na ring.
Dzięki niej robią więcej show - ku uciesze wszystkich miłośników mieszanych sztuk walki. A ona sama mówi, że uwielbia tę pracę. Jak dowcipnie zauważyła pudrując pośladki swojej podopiecznej, wie że cenią ją tam za jej intelekt: