Zdrada, śmierć męża, utrata domu, choroba. Życie byłej żony Piotra Polka mogłoby być scenariuszem melodramatu

Dramatyczna historia dobrze zapowiadającej się aktorki.
Hanna Polk Hanna Polk Kadr z filmu

Hanna Polk

Zielone oczy, 165 cm wzrostu i... usposobienie anielicy! - Tak, z przymrużeniem oka, opisała samą siebie Hanna Polk dla Nadobre.tvp.pl. Dziś te kilka słów z pewnością nikomu nie wystarczy, aby odgadnąć, o kim mowa. Hanna Polk urodziła się w Zblewie (woj. Pomorskie) 18 września 1963, w 1986 r. ukończyła Wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi. Zagrała w takich produkcjach jak "Seszele", "Mefisto walc" czy "Bal na dworcu w Koluszkach".

Prywatnie była pierwszą żoną Piotra Polka. Tworzyli piękną i popularną na salonach parę. Oboje młodzi, utalentowani, z perspektywą świetlanej kariery. Niestety ta historia nie zakończyła się happy endem. Wręcz przeciwnie, wpisała się w pasmo nieszczęść, które z niewiarygodną częstotliwością przydarzały się aktorce.

Hanna Polk Hanna Polk Kadr z filmu

Rodzinne tragedie

Piotr i Hanna poznali się na studiach aktorskich i od razu się w sobie zakochali.

Poznałem Hankę na roku i oboje uważaliśmy, że trzeba po bożemu. Żadna tam kocia łapa. Ślub kościelny! - wspominał Piotr Polk w rozmowie z "Twoim Stylem".

Młode małżeństwo dotknęły problemy finansowe i osobiste. Aby zarobić na życie, wyjechali do Francji, gdzie Piotr Polk robił meble, a Hanna Polk sprzątała, pracowała w barze, jako opiekunka do dzieci, a nawet jako licencjonowany pilot wycieczek zagranicznych (zna biegle angielski i francuski). Rok po ślubie na aktorkę posypały się kłopoty. Zmarła jej matka, z którą była bardzo związana. Ledwo gdy udało jej się przezwyciężyć kryzys po stracie, odszedł jej ojciec. Osobisty dramat zbiegł się z problemami w małżeństwie.

Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Pokarał mnie brakiem dzieci za to, że kiedyś zdradziłem żonę - powiedział bardzo szczerze Piotr Polk w rozmowie z Interia.pl

Hanna PolkKadr z filmu

Hanna PolkKadr z filmu

Piotr Polk zdradził i zostawił żonę. Hanna była pogrążona w depresji. W krótkim czasie straciła wszystko, rodzice zmarli, a mąż odszedł do innej kobiety, Magdaleny Wołłejko. W dodatku z rozpadu ich związku uczyniono tabloidową telenowelę. Dziś nikogo już to nie szokuje, jednak w latach 90. był to pierwszy taki przypadek i dodatkowy cios dla aktorki.

Byliśmy z Hanką w latach 90. dość popularną parą. Wiadomość o naszym rozstaniu stała się sensacją, chyba jako pierwsi trafiliśmy na okładki kolorowych pism. Nawet Tomasz Raczek w "Polityce" mi nie darował. Okazałem się tym złym, bo porzuciłem i w dodatku dla innej kobiety. Nikt nie wnikał, jakie było nasze małżeństwo, Hanka mówiła, że cudowne. Ja wolałem nic nie opowiadać - mówił w wywiadzie dla "Twojego Stylu" Piotr Polk.

Hanna Polk wpadła w depresję, nie miała siły żyć, wychodzić z domu.

Bar-dzo go ko-cha-łam i bar-dzo cier-pia-łam - czytamy słowa aktorki w "Na Żywo".
Hanna kochała Piotra tak, że chciała umrzeć. Miała kilkumiesięczną depresję. Wydawało jej się, że to koniec świata" - wyznał gazecie "Świat&Ludzie" znajomy byłej pary.

Przełożyło się to na jej sprawy zawodowe, przestała dostawać nowe role, chodzić na castingi. W tej kwestii problemy miał także i były mąż. Dosięgnęła go zemsta środowiska.

Po rozwodzie długo nie miałem pracy. Moja eks też była aktorką, więc zadziałała chyba kobieca solidarność i panie od castingów postanowiły mnie zagłodzić, nie dając mi ról. Skończyły się pieniądze, budziłem się rano z poczuciem pustki - mówił w wywiadzie dla "Twojego Stylu" Piotr Polk.

Piotr Polk, Joanna GajewskaKapif

Hanna Polk i Marek Kurkowski Hanna Polk i Marek Kurkowski Kapif

Nowa miłość

W końcu jednak także dla Hanny Polk zaświeciło słońce.

Hanna przepłaciła to ciężką depresją. Wyleczyła ją nowa miłość. Wyszła za mąż, urodziła dwoje dzieci - mówiła koleżanka gwiazdy serialu "Ojciec Mateusz".

Hanna poznała wówczas Marka Kurkowskiego. Para zakochała się w sobie. W grudniu 2002 roku pobrali się. Nowe uczucie dało Hannie powód do życia i dwóch synów - Franka i Kubę. Zaczęła się także częściej pojawiać na ekranie, występowała w "Na dobre i na złe" czy "M jak miłość". Ponownie otworzyła się na ludzi, którym po zdradzie pierwszego męża przestała ufać.

To dzięki Markowi odbudowałam w sobie to, co we mnie umierało po rozstaniu z Piotrem. Zaufanie do ludzi - mówiła Fakt.pl Hanna Polk.

Niestety szczęście Hanny Polk i jej nowego męża nie trwało długo. W styczniu 2010 roku Kurkowski zmarł.

Czuję straszną tęsknotę, pociesza mnie to, że potrafiliśmy cieszyć się każdą chwilą, nie dociera do mnie śmierć Marka, poznaliśmy się w 1990 roku, w grudniu obchodziliśmy siódmą rocznicę ślubu. Choć nasi synkowie są tacy mali, bardzo dobrze wiedzą, co się dzieje. Kiedy stałam z Frankiem w kościele, on nagle do mnie mówi - Mamo, ja teraz nie cierpię Pana Boga...

Hanna Polk i Marek Kurkowski z synemEastNews

Oprócz osobistej tragedii, Hanna Polk musiała zmagać się z problemami natury finansowej.

Ja mam teraz impuls do działania. Muszę zapewnić byt synkom. Praca jest teraz dla mnie bardzo ważna. Mogę robić różne rzeczy, cokolwiek. Role w teatrze i kinie to marzenie, ale w swoim życiu robiłam różne rzeczy - mówiła Fakt.pl Hanna Polk.

Okazało się jednak, że kłopoty przerosły możliwości Polk. Fakt.pl informował, że tuż przed śmiercią mąż gwiazdy stracił pracę, a firma nie chciała wypłacać zaległych środków.

Marek został parszywie oszukany przez wspólników - mówiła Fakt.pl Hanna Polk - Może jeszcze nie wszystko stracone, może jeszcze uda się odzyskać pieniądze?

Słowa te Hanna Polk wypowiadała w 2010 roku, tuż po śmierci Kurkowskiego. Wtedy nie wiedziała jednak, że to nie koniec problemów w jej życiu.

Hanna Polk Hanna Polk Kadr z filmu

Upadek

Hanna Polk została sama z dwójką dzieci, bez środków do życia, ale z zapałem do pracy. Imała się pojedynczych zajęć, jednak to było za mało, żeby opłacić rachunki i utrzymać trzyosobową rodzinę. Wówczas pomocną dłoń wyciągnął były mąż - Piotr Polk. Aktor załatwił jej angaż w "Ojcu Mateuszu".

Przecież coś ważnego nas łączyło. Nie można zresetować przeszłości. (...) Tyle, że to jest sprawa sprzed ponad 20 lat. Potem Hanka miała drugiego męża, dwoje dzieci... Ja jej czasem pomagam, jednak nie po to, by zabić wyrzuty sumienia. I mam wrażenie, że ludzie, którzy odgrzewają nasz konflikt sprzed tylu lat, nie robią tego z troski. Dajmy spokój - mówił w wywiadzie dla "Twojego Stylu" Piotr Polk.

Hanna PolkKadr z filmu

Jednak epizodyczne występy w serialu nie wystarczyły, by wszystko uratować. Jak informowało "Na Żywo", Polk musiała odsprzedać obciążone kredytem mieszkanie, którego nie dała rady dalej sama spłacać. W efekcie ona i jej synowie zostali bez dachu nad głową. Jak podało "Na Żywo", chłopcy trafili do jej siostry, a aktorka schronienie znalazła w Domu Aktora Weterana w Skolimowie.

Uzy-ska-łam pomoc i wspar-cie Związ-ku Ar-ty-stów Scen Pol-skich i Fun-da-cji Ar-ty-stów We-te-ra-nów Scen Pol-skich oraz nie-któ-rych ko-le-gów i ko-le-ża-nek, a także pro-fe-so-rów ze stu-diów, za co je-stem bar-dzo wdzięcz-na - przy-ta-cza słowa ak-tor-ki "Na Żywo".

Ale to nadal nie był koniec problemów Hanny Polk. Aktorka przewróciła się, doszło do skomplikowanego złamania nogi, którego skutki okazały się bardzo poważne. Jak dowiedziało się "Na Żywo", Polk przed długi czas była unieruchomiona. Musiała przejść aż trzy operacje. Nadal jednak nie odzyskała pełnej sprawności. Artystka potrzebuje długotrwałej i kosztownej rehabilitacji, na nią niestety brakuje środków. Okazało się jednak, że być może jeszcze nie wszystko stracone.

Hanna Polk Hanna Polk Kapif

Teraz

Jak poinformowało "Na Żywo", przyszłość Hanny Polk "maluje się w bardziej pogodnych barwach". Aktorka po 3 latach od sprzedaży mieszkania po Kurkowskim odnalazła własny kąt. Zamieszkała w skromnym 2-pokojowym mieszkaniu w centrum Warszawy.

Znajomy pomógł jej w wynajęciu mieszkania i przewiezieniu rzeczy - zdradziła "Na Żywo" osoba z otoczenia aktorki. - Jest jeszcze przecież za młoda, by mieszkać w Domu Aktora Weterana w Skolimowie.

Własne mieszkanie pomogło Polk wyjść z psychicznego dołka. Jak informuje "Na Żywo", Polk marzy o tym, żeby znów zamieszkać z synami.

Franek i Kuba nadal przebywają u siostry aktorki - donosi "Na Żywo". -  Ich mama nie traci nadziei, że niebawem finansowo znów stanie na nogi (...). Intensywnie szuka pracy, którą mogłaby wykonywać w domu, przy komputerze.

Hanna PolkKapif

Pierwszy sukces przyszedł wcześniej, niż sama myślała. Hanna Polk przez lata pisała wiersze do szuflady. W końcu ujrzały one światło dzienne.

Hania latami pisała do szuflady. O swoich tragediach, radościach, nadziei na lepszy los - opowiada jej znajoma w "Na Żywo". - Nie była pewna, czy jej bardzo osobista poezja jest coś warta. Długo nie chciała pokazać swojej twórczości światu.

Uwierzyć w siebie i swój talent pozwoliła jej pozytywna opinia nieznanego mecenasa i miłośnika sztuki, który przeczytał jej wiersze. Co więcej, tak go zachwyciły, że zdecydował się je wydać, chociaż nie wiedział, kim jest ich autorka, informuje magazyn.

Dawno nie była tak radosna. Znów uwierzyła, że wszystko, co najlepsze, jest ciągle przed nią - zdradziła "Na Żywo" znajoma aktorki.

Według informacji gazet, na razie wydrukowano 500 egzemplarzy. Większość wykupili znajomi aktorki. Tajemniczy mecenas ciągle waha się nad dodrukowaniem kolejnych tomików.

Hanna Polk i Janusz DzięciołKadr z filmu 'Gulczas a jak myślisz'

Więcej o: