Ma 54 lata, a wygląda na 20 mniej! Andie MacDowell niezmiennie zachwyca!

Aktorce nie jest potrzebny makijaż, by wspaniale wyglądać.

MacDowell błyskotliwą karierę zaczynała w latach 80. jako modelka. Występowała w licznych sesjach zdjęciowych dla m.in. magazynów Vogue czy Cosmopolitan.

Cosmopolitan

Brała udział w kampaniach reklamowych m.in. YSL, Armani oraz Calvina Kleina. W tamtym czasie była jedną z najlepiej zarabiających modelek w Stanach Zjednoczonych. Od 1986 roku trwa wieloletnia współpraca aktorki z marką L'Oreal. Wszystkie kampanie z udziałem MacDowell bazują na jej naturalnym pięknie.

L'Oreal

Andie była dwukrotnie zamężna - w 1986 roku wyszła za mąż za modela Paula Quaelley, którego poznała podczas zdjęć do spotu reklamowego marki Gap. Małżeństwo przetrwało 13 lat. Para doczekała się trójki dzieci: syna Justina i dwóch córek, Rainey i Sarah Margaret. Cała trójka odziedziczyła urodę po pięknej matce, co zaprocentowało w przypadku Rainey, która w zeszłym roku została okrzyknięta Miss Złotych Globów. Po rozstaniu z długoletnim partnerem życiowym, MacDowell w 2001 roku wyszła za mąż za biznesmena Rhetta Harzoga. Jednak ich związek przetrwał jedynie 3 lata.

Forum

W 1989 roku aktorka zadebiutowała na dużym ekranie w filmie "Seks, kłamstwa i kasety video". Za rolę Ann aktorka została nagrodzona m.in. nagrodą LACFA. MacDowell pokazała, że prócz ślicznej twarzy jest także uzdolniona aktorsko. Kolejne produkcje, w których brała udział, potwierdziły, że najlepiej się sprawdza jako gwiazda komedii.

Brawurowa komedia "Cztery wesela i pogrzeb", gdzie MacDowell wystąpiła u boku angielskiego amanta Hugh Granta, stała się dla nich przepustką do międzynarodowej kariery. W 1994 roku, film ten stał się przebojem po obu stronach oceanu, a Andie została jedną z najpopularniejszych aktorek lat 90.

To, że gwiazda z wiekiem pięknieje, widzą wszyscy. Podczas tegorocznego festiwalu filmowego w Cannes, aktorka wzbudziła niemałe poruszenie swoją kondycją. Zapytana o sekret urody przez francuskich dziennikarzy agencji AFP, odpowiedziała:

Więcej dla mnie znaczy teraz reprezentować kobiety w wieku 54 lat i móc powiedzieć im "Patrz, jesteś piękna, jesteś wiele warta" niż kiedy robiłam to w wieku 30 lat. Łatwo jest w naszej kulturze uznawać młodych ludzi za pięknych. Trudniej jest akceptować starsze kobiety jako piękne.

Oby więcej tak świadomych swojego piękna 50-latek!