W najnowszym numerze "Przyjaciółki" ukazał się wywiad z Dodą. Został on przeprowadzony w maju, zaraz po powrocie Dody z urlopu w USA. A tam - wypowiedź podsumowująca jej życie uczuciowe:
Czy to oznacza kolejne zerwanie z Błażejem? - pomyśleliśmy od razu. A nawet byliśmy tego pewni. Jednak Doda znowu okazała się osobą nieobliczalną i chyba nie do końca kontrolującą swój słowotok. Żadnego rozpadu związku nie jesteśmy świadkami - nie dalej niż we wtorkowy poranek piosenkarka wyznała w "Dzień Dobry TVN":
Po co więc ta wypowiedź w "Przyjaciółce"?
(Screen z DD TVN/X-News)
To nie był odosobniony przypadek. Oto 3 dowody.
W pamiętnym wywiadzie Dody i Błażeja w "Vivie" mogliśmy przeczytać, że tata piosenkarki od razu zaakceptował nowego chłopaka córki:
Ciekawe, co się zmieniło, bo już w "Przyjaciółce" Doda wyznała, że jej tata wcale nie ma takiego dobrego zdania o jej partnerach, w tym Błażeju:
Pogubiliście się już? Dodzie chyba właśnie o to chodzi :)
W listopadzie zeszłego roku w wywiadzie dla magazynu "K Mag" Doda krytykowała Angelinę Jolie, która według niej ma rozdwojenie jaźni:
I faktycznie. Bliźniaki do niej lgną. Spod tego znaku jest nie tylko obecny partner Dody, ale także jej były - Nergal. Czy w takim razie obaj są chorzy psychicznie?
Co ciekawe, kiedy poznała Błażeja, wcale nie przeszkadzał jej jego znak zodiaku. Wprost przeciwnie:
Ach, ci ludzie z poczwórną osobowością...
W ciągu ostatnich miesięcy często słyszeliśmy, jak to Doda ma dość polskiego show-biznesu i chce wyjechać do Stanów. Mówiła o tym m.in. w "Dzień Dobry TVN" w listopadzie zeszłego roku:
A jeszcze w styczniu 2010 mówiła tak:
W "Przyjaciółce" okazało się, że Doda wróciła do swojej postawy z 2010 roku:
Kiedy znowu zmieni zdanie?