• Link został skopiowany

Sąsiedzi Gabriela Seweryna domagają się wyjaśnień. "Żył jak kolorowy ptak, a umarł okropnie"

Wieść o śmierci Gabriela Seweryna wstrząsnęła nie tylko najbliższymi, ale także mieszkańcami jego rodzinnego miasta Głogowa. W jednym z wywiadów wypowiedzieli się sąsiedzi celebryty. Żądają wyjaśnień.
Gabriel Seweryn
Sąsiedzi Gabriela Seweryna domagają się wyjaśnień / fot. https://www.instagram.com/gabriel_seweryn/

Gabriel Seweryn zyskał ogromną rozpoznawalność dzięki formatowi TTV, w którym wziął udział. To właśnie za sprawą "Królowych życia" pokochali go widzowie. Wielu z nich wciąż nie może pogodzić się z tragedią, jaka nastąpiła. Gwiazdor zmarł 28 listopada 2023 roku. Pogrzeb odbył się kilka dni później, 6 grudnia. Choć od tragicznych wydarzeń minęło już trochę czasu, to wciąż nie są jasne okoliczności śmierci mężczyzny. Co więcej, mieszkańcy Głogowa, rodzinnego miasta Gabriela Seweryna nieustannie żyją w strachu i czekają na dalsze wyjaśnienia w sprawie. Mają jasne stanowisko. 

Zobacz wideo Małgorzata Werner o ostatnich chwilach ojca.

Gabriel Seweryn i okoliczności jego śmierci. Rzecznik pogotowia zabrał głos 

Sprawa śmierci Gabriela Seweryna stała się nieco kontrowersyjna. Wszystko przez nagranie, które trafiło do sieci. Możemy na nim zobaczyć jak Gabriel Seweryn w złej formie fizycznej, oczekuje na przyjazd karetki. Ratownicy mieli odmówić mu udzielenia pomoc, tłumacząc, że ten zachowywał się agresywnie. Wstępne wyniki sekcji zwłok zostały już ujawnione. Mimo to dokładana przyczyna śmierci nie została poznana i potrzebna jest dokładana analiza. W rozmowie z "Faktem" rzecznik legnickiego pogotowia skomentował śmierć celebryty. Przyznał, że o zawale serca nie może być mowy. "Czekamy na wyniki sekcji. Mam nadzieję, że prokuratura je ujawni. Wstępne wyniki sekcji nie wyjaśniły przyczyny zgonu, czyli on nie miał zawału. (...) My udzieliliśmy pomocy w takim zakresie, na jaki on w ogóle pozwolił, więc trudno się teraz doszukiwać przyczyny. (...) Fala hejtu, która się wylała, jest przerażająca. (...) Na wszystkich szkoleniach, na jakie tylko pójdziemy, to zawsze bezpieczeństwo ratownika jest na pierwszym miejscu. Jeśli jest sytuacja zagrożenia, trudno wycofują się. Oni poczuli się zagrożeni, mieli prawo się tak poczuć, więc w związku z tym się wycofali" - przekazał.

Sąsiedzi Gabriela Seweryna oczekują wyjaśnień. Co do jednego są zgodni 

Tragedia bez wątpienia dotknęła również sąsiadów zmarłego Gabriela Seweryna. Ludzie z Głogowa rozmawiali z reporterem portalu Goniec. Z ich relacji wynika, że celebryta był dobrym człowiekiem, który cieszył się szacunkiem w okolicy. - Prawdziwy taki, idący pod prąd, szczery, autentyczny. Zawsze serwował prawdę prosto z mostu. Bardzo go lubiłam, bardzo. Był świetną reklamą taką, bardzo ekscentryczną, ale potrzebną. Dużo ludzi tu przyjeżdżało właśnie ze względu na niego - wyznała jedna z sąsiadek. Kobieta została zapytana również o to, czy Gabriel Seweryn faktycznie mógł być agresywny. - Nie sądzę - powiedziała. Po czym dodała: - Znałam go osobiście. Wstrząsnął nami ten ostatni filmik. Nie był sobą na pewno. Nie był sobą. Ja byłam jego sąsiadką, także często z nim rozmawiałam. Będzie mi go bardzo brakowało - stwierdziła. Później dodała jeszcze, że każdy, kto miał styczność z Gabrielem Sewerynem, czeka na wyjaśnienie sprawy, zwłaszcza jego najbliżsi. - Trudno mi to oceniać, ale ta końcówka jego życia bardzo niegodziwa. I trzeba rozliczyć tych, którzy być może są za to odpowiedzialni. Żył jak kolorowy ptak, a umarł okropnie. I na to się zgodzić nie możemy. Mnie go osobiście, bo go znałam, będzie bardzo brakować - wyjaśniła. 

Gabriel Seweryn z partnerem
Gabriel Seweryn z partnerem Gabriel Seweryn z partnerem, KAPiF
Więcej o: