Gabriel Seweryn został pochowany w Mikołajki, prawie tydzień po tragicznej śmierci. Msza żałobna odbyła się w Krzepowie i miała charakter prywatny. W kościele pożegnali go bliscy, przyjaciele i znajomi z programu "Królowe życia". Podczas ostatniego pożegnania Seweryna obecny był również jego były partner, Rafał Grabias. Dodatkowo bliscy projektanta wynajęli ochronę. Jak się okazuje, na cmentarzu pojawiło się nietypowe zdjęcie celebryty.
Śmierć Gabriela Seweryna wstrząsnęła nie tylko fanami formatu "Królowe życia". Na pogrzeb przybyli m.in. Izabela Macudzińska i Patryk Borowiak. Obecny był również partner projektanta - Kamil. Na ostatnim pożegnaniu pojawił się także Rafał Grabias, z którym Seweryn spędził niemal dwie dekady. Rozstali się jednak kilka lat temu i zdawało się, że zakończenie związku nie przebiegło w pokojowej atmosferze. Podczas ostatniego pożegnania projektanta spełniono jego ostatnią wolę. Pochowano go w ulubionym futrze własnego projektu, a także podczas całego pogrzebu zadbano o profesjonalną oprawę fotograficzną, co przypadło przyjaciółce Gabriela.
Po mszy żałobnicy udali się na cmentarz. Tam rozstawiono namioty, pod którymi umieszczono trumnę, a także grafiki aniołów. Przy trumnie projektanta pojawiło się także zaskakujące zdjęcie. Czarno-biały kadr pochodzi z sesji do "Królowych życia" z 2008 roku. Podobne zdjęcie można znaleźć na Instagramie Grabiasa. Jest z tej samej sesji, a byli partnerzy pozują na nim razem.
Zdjęcie znalazło się na trumnie w dniu pogrzebu. To musiał być prawdziwy cios w samo serce dla jego obecnego partnera, Kamila, z którym Gabriel spędził niemal cztery lata - donosi Świat Gwiazd.
Więcej na temat fotografii zdradziła przyjaciółka Seweryna, która podkreśliła, że kadr w pewien sposób miał być nawiązaniem do podsumowania związku projektanta z byłym parterem. - To zdjęcie jest pięknym podsumowaniem miłości Gabriela i Rafała. (...) To symbol, który wyraża więcej niż wszystkie słowa - wyznała przyjaciółka Seweryna w rozmowie z portalem. Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.