Zofia Zborowska wraz z mężem Andrzejem Wroną przekazali w sieci radosną nowinę. Już niebawem powitają na świecie drugie dziecko. Pierwsza pociecha pary urodziła się w 2021 roku. Dziewczynka otrzymała na imię Nadzieja. Ciąża nie obyła się bez komplikacji. Aktorka mierzyła się z poważną chorobą. Jakiś czas temu celebrytka była gościną w programie "Dalej", który prowadzony jest na YouTubie przez Martynę Wojciechowską. Podczas rozmowy padło wiele słów o samoakceptacji oraz ciąży. Właśnie wtedy Zofia Zborowska podzieliła się smutną historią, która ją spotkała.
W trakcie obszernej rozmowy obie panie długo dywagowały o wyglądzie w ciąży. Dziennikarka nawiązała do filmików w sieci, jakie w tamtym czasie publikowała celebrytka. Zofia Zborowska nie koloryzowała. Wręcz przeciwnie promowała naturalność i pokazywała rzeczywistość taką, jaka jest. W jej ślad poszło wiele gwiazd z polskiego show-biznesu. Mimo to aktorka wyznała, że otrzymywała mnóstwo negatywnych komentarzy. Internauci zarzucali jej m.in., że wygląda niechlujnie. Na domiar złego Zofia Zborowska zmagała się wtedy z poważną chorobą - Ale ja wtedy miałam czerniaka. W ciąży i przechodziłam przez bardzo, bardzo, bardzo trudny czas. To była ostatnia rzecz, o jakiej ja myślałam, jak wyglądam - opowiadała. Martyna Wojciechowska była wstrząśnięta wyznaniem celebrytki - To jest w ogóle jakiś koszmarny moment w życiu, o którym mówisz. Jesteś w ciąży i dowiadujesz się o tym, że masz tak ciężką chorobę - stwierdziła.
W dalszej części rozmowy Zofia Zborowska wyznała, że w tamtym momencie przeżywała prawdziwe chwile grozy. Była o włos od załamania nerwowego - Masz turbo stres w związku z tym, bo dowiadujesz się, że masz czerniaka z pieprzyka, który wyglądał, jak każdy inny. A opinia publiczna mówi, że wyglądasz jak gówno. To trzeba mieć naprawdę mocne nerwy, żeby się nie załamać - stwierdziła. Całe szczęście finalnie wszystko dobrze się skończyło, a guz został w porę usunięty. Na koniec rozmowy celebrytka zaapelowała jeszcze do innych, by dbali o zdrowie.