Katarzyna Skrzynecka w 2009 roku wyszła za Marcina Łopuckiego, z którym doczekała się córki Aliki Ili. Aktorka poznała go w najgorszym momencie życia, bo krótko po rozwodzie z pierwszym mężem w 2007 roku. Mężczyzna długo się zastanawiał, czy jego ukochana będzie w stanie ponownie się z kimś związać, jednak ostatecznie odważył się na zaręczyny. Dziś uchodzą za jedną z najpopularniejszych par w show-biznesie, która jest razem na dobre i na złe. Te słowa kulturysty tylko potwierdzają, że razem im dobrze.
Katarzyna Skrzynecka od jakiegoś czasu zmaga się z hejtem dotyczącym wyglądu. Ostatnio w rozmowie z Pudelkiem wyznała, że mimo nieprzyjemnych komentarzy stara się wszystko obracać w żart i lubić siebie. Zdaje sobie jednak sprawę, że mogłaby wyglądać lepiej, nad czym obecnie pracuje.
Trzeba to obracać w poczucie humoru, tym się często ratuję. […] Ja siebie lubię i jestem dla siebie życzliwa. Jestem też krytyczna wobec siebie. Zdaję sobie sprawę, że można wyglądać lepiej i uprawiać więcej sportu, jeśli ma się na to czas. Przyjdzie na to czas, że wrócę do sylwetki z czasów studiów. Jeśli nie powrócę, to nie spędza mi to snu z powiek. Najważniejsze, że rzetelnie pracuję - wyznała Pudelkowi.
W rozmowie z portalem Jastrząb Post Marcin Łopucki zapewnił, że wspiera ukochaną i stara się zauważać efekty ciężkiej pracy.
Staram się jako mąż wspierać i zauważać efekty, jeżeli ma na to czas. Czasami charakter jej pracy odbiega od standardów i potrzeb maniaków fitnessowych. Ja jestem sportowcem, więc mam inną klasyfikację oceny, inne potrzeby sportowe - mówił w rozmowie z Jastrząb Post.
Dodatkowo kulturysta zauważył problem, z jakim obecnie zmagają się ludzie. Mowa tutaj o pogoni za idealną sylwetką, która się stała nadrzędną sprawą. Zaapelował o większy dystans w tym temacie.
Trzeba sobie uświadomić, że dzisiaj świat stanął na głowie i przerzucił cały system wartości na to, jak wyglądamy. To jest choroba XXI wieku. Nie starajmy się tego ukrywać, że piętnuje się osoby, które nie są super szczupłe fit, bo przecież to jest najważniejsze w życiu. Nie mamy pracować, mamy trenować. Wszyscy inni są niepotrzebni w życiu, na to wychodzi. Trzeba przetrzeć oczy i racjonalnie podejść do życia, że świat nie kręci się tylko wokół sylwetki - dodał.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!