Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl
Głośnym rozstaniem Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy przez ostatni czas żyją media plotkarskie w całym kraju. Aktor miał zdradzić matkę swojego dziecka z sąsiadką, gdy ta była jeszcze w ciąży. Według doniesień, jego kochanką jest prawniczka Izabela, która w obawie o swoją karierę przefarbowała włosy i robi, co może, aby ukryć się przed ciekawskimi spojrzeniami.
Wody w usta od początku sprawy nabrał też sam sprawca medialnej afery. Antek Królikowski konsekwentnie odmawia komentarza i ze wszystkich sił unika niewygodnego tematu. Teraz jednak tajemniczo zapowiedział, że być może wkrótce dowiemy się czegoś więcej...
Taktyka, jaką Antek Królikowski przyjął w kwestii rozstania ze swoją świeżo poślubioną małżonką, wydaje się przynosić wymierne efekty. Coraz mniej osób czeka na jego komentarz, przyjmując krążące w mediach spekulacje za prawdziwe. Mimo to serwis Pomponik zdecydował się zapytać aktora o stosunek do całego zamieszania. Jak stwierdził, nie śledzi doniesień na swój temat:
Wszyscy mnie pytają, jak się trzymam. Ja zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę, ale nie żyję tym, bo bym zwariował.
W rozmowie z portalem przyznał, że czuje się jak bohater "Truman Show", gdyż jest nieustannie śledzony przez paparazzi, lecz ze względu na polskie prawo nic nie może z tym faktem zrobić. Zawód fotoreportera nazwał nikczemnym, samych fotografów zaś sępami.
Co ciekawe, z zaskakującą pewnością siebie oznajmił, że jeszcze poznamy jego stanowisko w sprawie oskarżeń:
Wszystkiego dowiesz się w swoim czasie - odparł reporterowi.
Jak sądzicie, uda mu się wszystkich zaskoczyć swoją wersją wydarzeń?
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl