Paweł Wilczak to aktor, który stał się znany dzięki roli Tomka w komediowym serialu "Kasia i Tomek". Co prawda występuje już na ekranie od przeszło 30 lat, jednak jego stan zdrowia wcale nie ułatwia mu pracy. W jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że od lat cierpi na przypadłość, która nie pozwala mu wystarczająco odpocząć.
Paweł Wilczak po kilku latach przerwy znów pojawi się w TVN-owskiej produkcji "Usta, usta". Aktor musi sprostać wyzwaniom zawodowym, jednocześnie zmagając się z nieprzyjemną dolegliwością zdrowotną. Mężczyzna cierpi na bezsenność, która uniemożliwia mu regenerację organizmu i utrudnia funkcjonowanie na planie. W rozmowie z Jastrząb Post gwiazdor wyznał, że jest ciężko, ale musi sobie jakoś radzić.
Są takie momenty, że jest to bardzo uciążliwe, ale miejmy nadzieję, że na to się nie umiera - powiedział
Okazuje się, że problem pojawił się w jego życiu już wiele lat temu i wypracował własne sposoby, by nie było widać po nim zmęczenia.
To jest taka przypadłość, która jest bardzo indywidualna i nie tylko ja znam tę historię. Ja z tym żyję już wiele lat. Potrafię się z tym w lepszy czy gorszy sposób uporać. Zawsze jestem gotowy i zawsze dobrze nastawiony - podsumował Wilczak
Bezsenność to zakłócenie stanu zdrowia, polegająca na krótkim śnie lub jego niewłaściwej jakości. Może wiązać się z trudnościami w zasypianiu, wczesnym przebudzaniu, wybudzaniu się w trakcie snu lub na złej jakości snu. W efekcie prowadzi do uczucia braku wypoczęcia, gorszego samopoczucia, drażliwości, osłabienia koncentracji i nieefektywnej nauki.
Nie zazdrościmy - pozostaje życzyć jak najdłuższych nocy i szybkiego zasypiania.
ZOBACZ WIDEO