• Link został skopiowany

Nie dwóch, a czterech braci Golec działa w zespole. Niewielu o tym wiedziało

Okazuje się, że w zespole Golec uOrkiestra oprócz bliźniaków Łukasza i Pawła ważne role odgrywają także ich pozostali bracia. Bez nich działalność grupy wyglądałaby zupełnie inaczej.
Bracia Golec
Fot. KAPiF.pl

Golec uOrkiestra to jeden z najbardziej charakterystycznych zespołów w Polsce. Kojarzony jest przede wszystkim z bliźniakami - Łukaszem i Pawłem Golcami. To właśnie oni w 1998 roku zdecydowali się założyć zespół, który szybko zyskał ogromną popularność. Ich debiutancki album wydany w 1999 roku przyniósł od razu nagrodę "Fryderyk". Utwory takie jak "Ściernisko", "Słodycze" czy "Lornetka" zna cała Polska. Nie wszyscy jednak wiedzieli, że w zespole występuje również dwóch pozostałych braci. 

Zobacz wideo Golcom puściły nerwy. Mówią o Eurowizji. "Jeśli za to płacimy, to jest to chore. Dno i demoralizacja"

Golec uOrkiestra to więcej niż bliźniacy. Stanisław i Rafał odgrywają ważne role 

Cały zespół pojawił się jakiś czas temu w "halo tu polsat". Niektórzy widzowie z pewnością byli zaskoczeni obecnością pozostałych braci. Okazuje się, że Rafał i Stanisław również działają w zespole. Rafał odpowiada za komponowanie muzyki, pisze teksty i pełni rolę menedżera zespołu. Stanisław z kolei przygotowuje wizualizacje wyświetlane podczas koncertów, dodatkowo dba o kwestie techniczne, w tym transport sprzętu. Na kanapie śniadaniówki Rafał przyznał, że to właśnie on poniekąd zaszczepił w swoich braciach miłość do muzyki. - Miałem wtedy swój zespół w okresie licealnym. Chłopaki przysłuchiwali się, siedzieli na próbach i w zasadzie to ja sprawiłem, że oni zdawali do szkoły muzycznej - przyznał. W tej samej rozmowie bracia zdradzili kulisy rodzinnej współpracy. - Wiadomo, jak się razem współpracuje, to są różnice zdań. Jest i kłótnia, jest godzenie (...) ale jesteśmy 25 lat razem i to też o czymś świadczy - powiedział Stanisław.

Zaskakujące doniesienia od Golców. Taki jest finał sprawy spadkowej

W 2024 roku zmarła mama braci, Irena. Śmierć 85-latki była dla wszystkich ogromnym wstrząsem. Media jakiś czas temu rozpisywały się na temat podziału majątku Golców. Bracia w rozmowie z "Faktem" zdradzili, że sprawa spadkowa została już zakończona. - Cała procedura przebiegła spokojnie, bez formalnych problemów i konfliktów - powiedział Paweł Golec w rozmowie z "Faktem". - Wszystko przebiegło naturalnie, w zgodzie i bez sporów - dodał Łukasz Golec.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: