Robert Lewandowski jest jednym z bardziej cenionych piłkarzy nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Sportowiec aktualnie mieszka wraz z rodziną w słonecznej Hiszpanii i na co dzień gra w barwach FC Barcelony. Z okazji urodzin Anna Lewandowska wraz z córkami przygotowały dla niego uroczą niespodziankę. Piłkarz wszystko pokazał. Nie był tylko w otoczeniu rodziny.
Już z samego rana Anna Lewandowska zaczęła przygotowania do świętowania urodzin męża. Zamieściła na InstaStories kadr z widokiem na palmy, które podpisała krótko "ktoś ma dziś urodziny". Niedługo później opublikowała romantyczne zdjęcie z Robertem Lewandowskim. "Wszystkiego najlepszego! Kocham cię!" - napisała w opisie. Jeszcze tego samego dnia piłkarz postanowił pochwalić się niespodzianką od rodziny. Na jego Instagramie pojawiła się pamiątkowa fotografia z rodziną, tortem i balonami. "37" - napisał krótko Robert Lewandowski, oznaczając ukochaną. Kulisy imprezy odsłoniła Lewa. Jak się okazało, na kameralnym przyjęciu pojawiła się Marina Łuczenko-Szczęsna z mężem Wojciechem Szczęsnym. Nie jest tajemnicą, że ci od lat przyjaźnią się z Lewandowskimi. Można było zauważyć, że miło spędzili czas nad basenem.
Mimo iż Lewandowscy od lat skupiają wokół siebie uwagę mediów, to zdradzają niewiele szczegółów związanych z ich związkiem. Paulina Krupińska od lat przyjaźni się z Anna Lewandowską, bawiła się nawet podczas odnowienia ślubu pary. W rozmowie z redaktorką Plotka Weroniką Zając ujawniła, jaki naprawdę wygląda ich związek. Jak podkreśliła, jedno jest pewne, zawsze mogą na siebie liczyć. - Są ze sobą kilkanaście lat, więc muszą być zgranym duetem, żeby to wszystko funkcjonowało, tym bardziej w tak trudnej przestrzeni, w której funkcjonują. W show-biznesie, pod presją, jest tyle oczekiwań ludzi tyle ocen. Oni są bardzo ze sobą - wyjawiła w rozmowie z nami prezenterka.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!