W czwartek, 17 lipca, Kabaret Hrabi podzielił się smutną wiadomością o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Artystka miała 59 lat i od kilku miesięcy chorowała na nowotwór. Rodzina, przyjaciele i fani wspierali ją dobrymi słowami podczas zmagań z chorobą. W tym czasie Joanna Kołaczkowska była w pełni skupiona na powrocie do zdrowia, zrezygnowała nawet z aktywności w social mediach. Ostatni post na jej Instagramie pojawił się 20 kwietnia, czyli cztery dni przed tym, jak Kabaret Hrabi poinformował o jej chorobie.
Joanna Kołaczkowska po raz ostatni była aktywna na Instagramie 20 kwietnia 2025 roku, czyli w Wielkanoc. To właśnie wtedy współdzieliła post z kontem biletyna_pl. Było to nagranie Kabaretu Hrabi z okazji świąt. Wszyscy członkowie, czyli Joanna Kołaczkowska, Dariusz Kamys, Tomasz Majer i Łukasz Pietsch złożyli fanom życzenia.
"Z tej strony Kabaret Hrabi. Chcielibyśmy wszystkim Państwu złożyć najserdeczniejsze życzenia wielkanocne. Dużo wszystkiego dobrego na Wielkanoc i po Wielkanocy też. Dużo zdrowia i nowej energii. I żeby Zajączek przyniósł naprawdę coś takiego, co bardzo chcieliśmy zawsze mieć. Bądźcie zdrowi, szczęśliwi i wypoczęci. I polecam, zróbcie wyjątkowo żurek na maślance, a nie na zakwasie. Jest dużo lepszy. I teraz zaintonujmy pieśń, której jeszcze nie znamy, ale którą za chwilę poznamy. Wielkanoc, nasza Wielkanoc, przybądź do nas jak zając i przynieś koc. Ja uważam, że już" - mówili członkowie kabaretu.
Zaledwie cztery dni później, 24 kwietnia, Kabaret Hrabi opublikował przejmujący wpis, w którym poinformował, że Joanna Kołaczkowska choruje na nowotwór. Wtedy też wyszło na jaw, że artystka nie będzie występować na scenie, mimo że kabaret zaplanował już trasę. Ona jednak zdecydowała się skupić na procesie zdrowienia. Od tamtej chwili przestała też być aktywna na Instagramie. "Zbliża się nasza trasa z Potemowymi piosenkami. Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka – nasza Aśka – niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór" - czytaliśmy w poście. Sama Kołaczkowska nie chciała jednak, by trasę odwołano. "Ale za jej akceptacją koncerty się odbędą. Nie zostaniemy na scenie sami - w miejsce Aśki pojawią się wyjątkowi goście (tak, kilku - bo jednego to by nie starczyło). I zrobimy wszystko, by było pięknie - dla was i dla niej" - podkreślono. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Kaczorowska i Rogacewicz na spektaklu Terrazzino. Niebywałe, jak się zachowali
Tak mieszkają Krupińska i Karpiel-Bułecka. Nowoczesność w góralskim wydaniu
Dziennikarka TVP zabrała głos po awanturze w Sejmie. Jest też komentarz senatora
Baron zabrał głos. Mówi o terapii, detoksie i zapowiada zmiany
Sekret czarnej opaski na oku Grzegorza Brauna wyjaśniony. Ujawnił, dlaczego ją nosi
TV Republika znów zorganizuje sylwestra. Wiemy, kto na nim wystąpi
Koterski kupił sobie nowy samochód i się zaczęło. Poszło o jego słowa o Leszczak
Janoszek wygrała w sądzie ze Stanowskim. Dziennikarz już wydał oświadczenie
Poruszenie w całym kraju po oburzającym zachowaniu senatora PiS. "Nie ma zgody na takie chamstwo"